On 20 Wrz, 15:56, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Mon, 20 Sep 2010 09:25:13 +0200, Druch napisał(a):
>
> > Jak mam sprawdzic czy reklama na mnie dziala?
>
> Po co sprawdzać, skoro NIE działa?
>
> > Przeciez nie rzucam sie na reklamowane przedmioty!
> > np. reklamowane margaryny uwazam za swinstwo.
>
> > Jak to sprawdzic?
> > Jaki mam tel. komorkowy?
>
> Na pewno nie ten z reklamy.
>
> > Samochod?
>
> j.w.
>
> > Jakie jedzenie kupuje?
>
> Majonez Kielecki - najlepszy dowód, że reklama na mnie nie działa :-D

Majonez kielecki podlega prawom rynku jak każdy inny produkt.
I dlatego i WYMAGA reklamy i JEST reklamowany.
I profile reklamy, grupy docelowe, kanały przekazu są dokładnie takie
same jak dla każdego innego podobnego produktu.

Wystarczy wrzucić np. do youtube "majonez kielecki" i obejrzeć sobie
chociażby to:

http://www.youtube.com/watch?v=Ulnv2tvT90o

To który z tych panow to twój teść? ;-)
http://www.youtube.com/watch?v=CTrCUNquwW8&feature=r
elated

Powyższe to przykład reklamy telewizyjnej, odwołującej sie do różnych
"słabych punktów" ew. użytkownika. Ale jest jeszcze mnóstwo innych
kanałów przekazu, jak chociażby "reklama szeptana", czyli np. to co ty
teraz robisz - polecasz innym, którzy uważają Cię za wyrocznię w
sprawach kuchni.

A tak naprawde reklama ma zrobić z klientem coś, co z tobą zrobiły
lata używania tego majonezu: PRZYWIĄZAĆ do marki. Tobie w tym
przypadku nie jest potrzebna reklama, bo ty już zostałaś przywiązana
do marki, nawet jeśli to przywiązanie wynikało tylko z tego, że kiedyś
u ciebie w sklepie był tylko majonez kielecki :-)

BTW. Siła marki to taka samonapędzająca się reklama. Swego czasu za
największy błąd marketingowy w powojennej Polsce uznano zmianę marki
CPN na Orlen.
Wprawdzie "odcięto się" od "socjalistycznych" korzeni, ale stracono
markę na miarę adidasów i dżipa. Do tej pory większość ludzi jeździ
"na cepeen", a nie na Orlen

Stalker