« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-02-06 12:09:22
Temat: Tulipany sadzone wiosnaMam pytanie do uprawiających tulipany:
otóż jak będą zachowywać się tulipany zakupione teraz w postaci
cebul z kiełkami po posadzeniu do gruntu? Pytanie raczej
retoryczne, bo cebul nie nabyłam, nagabywana przez panią
sprzedawczynię na bazarze. A wygląda na to, że zostały jej spore
zapasy z jesieni :)
Pozdrawiam,
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-02-06 12:24:22
Temat: Re: Tulipany sadzone wiosna
Użytkownik "Anna Kowalska" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:sk07205dmvp3eboeho63dvq204nols05d6@4ax.com...
> Mam pytanie do uprawiających tulipany:
> otóż jak będą zachowywać się tulipany zakupione teraz w postaci
> cebul z kiełkami po posadzeniu do gruntu? Pytanie raczej
> retoryczne, bo cebul nie nabyłam, nagabywana przez panią
> sprzedawczynię na bazarze. A wygląda na to, że zostały jej spore
> zapasy z jesieni :)
Hmmm, nie znam się za dobrze na "cebulowych", ale to chyba zależy od
warunków, w jakich były przechowywane cebule... Pozdrawiam, Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-02-06 13:34:17
Temat: Re: Tulipany sadzone wiosnaOn Fri, 06 Feb 2004 13:09:22 +0100, Anna Kowalska
<a...@p...onet.pl> wrote:
>Mam pytanie do uprawiających tulipany:
>otóż jak będą zachowywać się tulipany zakupione teraz w postaci
>cebul z kiełkami po posadzeniu do gruntu? Pytanie raczej
>retoryczne,
Holenderrr, nie retoryczne, bo chcialabym poznac odpowiedz.
Teoretycznie calkiem chcialam zapytac.
Retorycznie wyrazam tylko watpliwosc co do sensu sadzenia
tulipanow wiosna.
Pozdrawiam,
Anka :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-02-06 13:37:44
Temat: RE: Tulipany sadzone wiosnaBehalf Of Anna Kowalska
> Mam pytanie do uprawiających tulipany:
> otóż jak będą zachowywać się tulipany zakupione teraz w postaci
> cebul z kiełkami po posadzeniu do gruntu? Pytanie raczej
> retoryczne, bo cebul nie nabyłam, nagabywana przez panią
> sprzedawczynię na bazarze. A wygląda na to, że zostały jej spore
> zapasy z jesieni :)
>
> Pozdrawiam,
> Anka
Kupuj i sadź, jest okazja :-)
:-) Bogusław
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-02-06 13:48:46
Temat: Re: Tulipany sadzone wiosna
Użytkownik "Anna Kowalska" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cm57201jqh3u1ta7uafcfikhuk4sbfbqu8@4ax.com...
> On Fri, 06 Feb 2004 13:09:22 +0100, Anna Kowalska
> <a...@p...onet.pl> wrote:
>
> >Mam pytanie do uprawiających tulipany:
> >otóż jak będą zachowywać się tulipany zakupione teraz w postaci
> >cebul z kiełkami po posadzeniu do gruntu?
>
> Teoretycznie calkiem chcialam zapytac.
> Retorycznie wyrazam tylko watpliwosc co do sensu sadzenia
> tulipanow wiosna.
A dasz radę te kilkanaście cm odkopać? Jeśli cebule nie są całkiem sucho
wyglądające - i jeśli cena nie zbija z nóg - eksperyment mógłby być
ciekawy:-)
Ostatecznie przesadza się czasami cebulowe nie w stanie spoczynku;-)
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-02-06 14:12:14
Temat: Re: Tulipany sadzone wiosnaOn 6 Feb 2004 14:37:44 +0100, r...@o...pl
(Bogusław Radzimierski) wrote:
> Kupuj i sadź, jest okazja :-)
On Fri, 6 Feb 2004 14:48:46 +0100, "Basia Kulesz"
<b...@p...gliwice.pl> wrote:
>A dasz radę te kilkanaście cm odkopać? Jeśli cebule nie są całkiem sucho
>wyglądające - i jeśli cena nie zbija z nóg - eksperyment mógłby być
>ciekawy:-)
Na dzialce wczoraj mialam spory basen, wiec te kilkanascie cm to
moze byc niezla zabawa: albo blotko albo podwodne wykopki :)
Jak tak dluzej potrwa to znowu wygnija mi wszystkie posadzone
cebule :(
Dziekuje wszystkim za slowa otuchy, ide jeszcze raz spojrzec na
ceny tulipanow.
Pozdrawiam,
Anka :).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-02-06 14:26:47
Temat: Re: Tulipany sadzone wiosnaAnna Kowalska <a...@p...onet.pl> wrote in
news:rr77201fj5ro0fmn7k19rplanom2htl4ou@4ax.com:
> Dziekuje wszystkim za slowa otuchy, ide jeszcze raz spojrzec na
> ceny tulipanow.
To ta pani je sprzedaje?
Hmm..
W Kwiatonie dawali ostatnio tulipany do lapy jako prezent od firmy przy
kazdych wiekszych zakupach. Wiedza, ze teraz juz nikt tego nie kupi..
No nic. Jezeli bedzie za zimno - zejdzie ponizej zera, to lepiej posadzic
je po prostu do doniczek i trzymac w domu, skoro i tak juz kielkuja i
ciagna z cebuli. Jesli wytworza korzenie, to spokojnie, jesli nie (bo tak
tez moze sie zdarzyc), to bedziesz do tylu. Szanse na kwitnienie sa raczej
niewielkie, zwalszcza jesli cebule byly trzymane w cieplym pomieszczeniu.
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-02-06 19:57:40
Temat: Re: Tulipany sadzone wiosnaAnna Kowalska <a...@p...onet.pl> writes:
> Holenderrr, nie retoryczne, bo chcialabym poznac odpowiedz.
> Teoretycznie calkiem chcialam zapytac.
Obdarowani dwoma opakowaniami w lokalnym sklepie (Ha! Takiego
powitania jak nas spotkało to życzyć każdemu :-)) wsadziłem je do
doniczkek. Kiełkują. Jak sobie poradzą, to wiosną pójdą do ziemi. Jak
nie, to... też do ziemi.
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Starzec -- dziś -- wszedł -- z Kuala Lumpur --
Pewien -- że poczęstunku
Nie odmówię -- gdy wejdzie --
Nie dałam -- nic -- przybłędzie --
Odszedł -- w nieznanym kierunku --
(C) Stanisław Barańczak
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-02-06 21:49:52
Temat: Re: Tulipany sadzone wiosnaOn 6 Feb 2004 14:26:47 GMT, "Ewa Szczęśniak"
<e...@b...uni.wroc.pl> wrote:
> Jesli wytworza korzenie, to spokojnie, jesli nie (bo tak
>tez moze sie zdarzyc), to bedziesz do tylu. Szanse na kwitnienie sa raczej
>niewielkie, zwalszcza jesli cebule byly trzymane w cieplym pomieszczeniu.
No, masz! I zaraz kubeł zimnej wody :(
Nie dowiem sie, jesli nie sprobuje :)
Pozdrawiam z wdziecznoscia
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-02-07 08:02:27
Temat: Re: Tulipany sadzone wiosnaAnna Kowalska <a...@p...onet.pl> wrote in
news:8j2820pgs9ffti24v6ctbgp0kgeajrg9rt@4ax.com:
> No, masz! I zaraz kubeł zimnej wody :(
> Nie dowiem sie, jesli nie sprobuje :)
no to jest oczywiste :-)
A doswiadczenia nalezy zdobywać :-)
Moge tylko dodac, ze testowalam takie tulipany kiedys osobiscie (teraz znow
testuje, uszczesliwiona przez Kwiaton). Ukorzenily mi sie takie, na ktorych
mi najmniej zalezalo, a takie, nad ktorymi sie trzeslam, wziely i wypiely
sie na mnie cebulom... (noze sie za bardzo trzeslam?)
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |