Data: 2005-05-15 12:31:24
Temat: Re: Twarze, światło i duchy
Od: "gardziej" <gardziejewski@tlen(czyli o2).pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> a ja nie mam pamieci do twarzy, raz zobaczona twarz nie zostanie
> przezemnie
> rozpoznana ponownie, znaczy cos mi zaiskrzy ze moze juz ta osobe gdzies
> widzialam, ale niebardzo bede wiedziala gdzie i w jakich okolicznosciach.
> jesli chodzi o opis jakiegos osobnika dla policij, w zyciu nie uda mi sie
> podac opisu osoby ktora widzialam przez chwile. np taki panie wladzo oczy
> mial, noc, usta, tak zarost? moze i byl, oczy osadzone czy oddalone? nie
> wiem, jaki kolor? nie wiem.
tez tak mam, jesli widze twarz kilka razy nawet, to pozniej juz nie potrafie
powiedziec jak ktos wygladal. znowu z drugiej strony jesli z kims czesto
przebywam (rodzina, ludzie z pracy, tesciowie itp.) to potrafie zamknac oczy
i widze dokladnie twarz, nawet jakies ostatnie zmarszczki i takie tam...
|