« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-05-12 00:10:16
Temat: Twarze, światło i duchyPomyślałem o tym o czym ktoś kiedyś napisał, że widział jakieś dziwne
rzeczy gdy patrzył się w czyjeś twarze.
Umysł umożliwia rozpoznawanie olbrzymiej ilości twarzy. Jest to funkcja
społeczna. Człowiek potrafi z niesamowitą precyzją rozpoznać czyjąś
twarz, szybko zapamiętać i wyróżnić.
Właśnie tą wrażliwość wykorzystują niektórzy twórcy horrorów, bo
anomalie w twarzy wywołują u ludzi negatywne emocje.
Mózg, gdy wzrok odbiera małą ilość światła i szum (podobny do tego jak w
aparatach cyfrowych) dostaje informacje które próbuje rozpoznać,
przypisać do kształtów. W szumie umysł może doznawać iluzji wzrokowych,
widzieć rzeczy które są tworem jego wyobraźni, szczególnie ciekawą
rzeczą jest dodatkowo rozbudowana funkcja rozpoznawania twarzy, która
gdy widzi twarz w ciemności nieoświetloną potrafi się wręcz wzbudzić i
zacząć przypasowywać ją do setek twarzy, a efekty tego poszukiwania
prawie widzimy na jawie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-05-12 01:14:03
Temat: Re: Twarze, światło i duchyJesus <n...@p...onet.pl> napisał(a):
> Pomyślałem o tym o czym ktoś kiedyś napisał, że widział jakieś dziwne
> rzeczy gdy patrzył się w czyjeś twarze.
>
> Umysł umożliwia rozpoznawanie olbrzymiej ilości twarzy. Jest to funkcja
> społeczna. Człowiek potrafi z niesamowitą precyzją rozpoznać czyjąś
> twarz, szybko zapamiętać i wyróżnić.
a ja nie mam pamieci do twarzy, raz zobaczona twarz nie zostanie przezemnie
rozpoznana ponownie, znaczy cos mi zaiskrzy ze moze juz ta osobe gdzies
widzialam, ale niebardzo bede wiedziala gdzie i w jakich okolicznosciach.
jesli chodzi o opis jakiegos osobnika dla policij, w zyciu nie uda mi sie
podac opisu osoby ktora widzialam przez chwile. np taki panie wladzo oczy
mial, noc, usta, tak zarost? moze i byl, oczy osadzone czy oddalone? nie
wiem, jaki kolor? nie wiem.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-05-12 11:10:13
Temat: Re: Twarze, światło i duchy himera napisał(a):
> mial, noc, usta, tak zarost? moze i byl, oczy osadzone czy oddalone? nie
> wiem, jaki kolor? nie wiem.
>
Słyszałem, że w stanach nie raz typa wsadzili niewinnego bo
przypominał sprawcę i wielu świadków wskazało na niego myśląc że to on.
Z jednej strony to wina tego że do końca pamięc zawodzi, a z drugiej,
może przeświadczenie, że prawdziwy sprawca tu jest. A tu wzieli gości
którzy po prostu odsiadywali wyrok kiedyś, mieli ich w komputerze i
kogoś trzeba było wziąść ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-05-15 12:31:24
Temat: Re: Twarze, światło i duchy> a ja nie mam pamieci do twarzy, raz zobaczona twarz nie zostanie
> przezemnie
> rozpoznana ponownie, znaczy cos mi zaiskrzy ze moze juz ta osobe gdzies
> widzialam, ale niebardzo bede wiedziala gdzie i w jakich okolicznosciach.
> jesli chodzi o opis jakiegos osobnika dla policij, w zyciu nie uda mi sie
> podac opisu osoby ktora widzialam przez chwile. np taki panie wladzo oczy
> mial, noc, usta, tak zarost? moze i byl, oczy osadzone czy oddalone? nie
> wiem, jaki kolor? nie wiem.
tez tak mam, jesli widze twarz kilka razy nawet, to pozniej juz nie potrafie
powiedziec jak ktos wygladal. znowu z drugiej strony jesli z kims czesto
przebywam (rodzina, ludzie z pracy, tesciowie itp.) to potrafie zamknac oczy
i widze dokladnie twarz, nawet jakies ostatnie zmarszczki i takie tam...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |