| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-05-11 19:32:23
Temat: do Ankitak w skrocie....rozumiem, ze uklad przestał ci pasować, wierzysz w bajki
tego faceta, kochasz go-to juz problem rzeczywisty, ale nie wieczny, ale
wytlumacz mi prosze dlaczego to Ty masz problem ''zeby nikt sie nie
dowiedział, nie zobaczyl''?
dziewczyno! to juz jego problem, on wali po rogach zonę, to niech uważa, to
jego drugie zycie--żadne życie, przecież Ty powinnas zyc normalnie...myślę,
że chcialabyś wyjść z nim np.w niedzielne popoludnie na deptak w centrum
miasta i spotkac Twoich i jego znajomych...być legalna parą?
moja rada:
-uciąć łeb hydrze przy samej d..... czyli wóz albo przwoz(albo zgadzasz sie
na taki układ albo uciekaj mimo,ze poboli)
-albo znajdz sobie drugiego faceta do ''normalnego' funkcjonowania
pozdrawiam ek'
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-05-12 08:21:18
Temat: Re: do AnkiEwa napisał(a):
> moja rada:
> -uciąć łeb hydrze przy samej d..... czyli wóz albo przwoz(albo zgadzasz
> sie na taki układ albo uciekaj mimo,ze poboli)
> -albo znajdz sobie drugiego faceta do ''normalnego' funkcjonowania
A mnie przyszedł najprostszy pomysł do głowy. Jeśli się z tym kryjesz,
to przypuszczam, że jego żona nie wie o Waszym romansie.
Najskuteczniejszą metodą w takiej sytuacji jest donieść żonie. Już ona
zadba o to, żeby więcej nie mógł się z Tobą widywać i sprawa sama się
rozwiąże.
pzd
Stranger
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-05-13 08:14:57
Temat: Re: do Anki
Użytkownik "Stranger" <n...@N...pl> napisał w wiadomości
news:d5v3hi$oki$1@inews.gazeta.pl...
> Ewa napisał(a):
>> moja rada:
>> -uciąć łeb hydrze przy samej d..... czyli wóz albo przwoz(albo zgadzasz
>> sie na taki układ albo uciekaj mimo,ze poboli)
>> -albo znajdz sobie drugiego faceta do ''normalnego' funkcjonowania
>
> A mnie przyszedł najprostszy pomysł do głowy. Jeśli się z tym kryjesz, to
> przypuszczam, że jego żona nie wie o Waszym romansie. Najskuteczniejszą
> metodą w takiej sytuacji jest donieść żonie. Już ona zadba o to, żeby
> więcej nie mógł się z Tobą widywać i sprawa sama się rozwiąże.
>
no no albo pojdzie lawina zwierzen i zona opowie o swoim kochanku, ktorym
okaze sie kolega meza, a ten przyzna sie jeszcze do regularnego bzykania jej
kuzynki.....uuuuu
ja na miejscu Anki problemu bym nie miala
pozdrawiam ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-05-13 09:12:20
Temat: Re: do AnkiEwa napisał(a):
> no no albo pojdzie lawina zwierzen i zona opowie o swoim kochanku,
> ktorym okaze sie kolega meza, a ten przyzna sie jeszcze do regularnego
> bzykania jej kuzynki.....uuuuu
>
> ja na miejscu Anki problemu bym nie miala
Popatrz, jakoś o tym nie pomyślałem ;)
A Ance najwyraźniej brakuje Twojej stanowczości ;)
pzd
Stranger
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-05-13 17:03:36
Temat: Re: do Anki
Użytkownik "Stranger" <n...@N...pl> napisał w wiadomości
news:d61qt4$g76$1@inews.gazeta.pl...
> Ewa napisał(a):
>
>> no no albo pojdzie lawina zwierzen i zona opowie o swoim kochanku, ktorym
>> okaze sie kolega meza, a ten przyzna sie jeszcze do regularnego bzykania
>> jej kuzynki.....uuuuu
>>
>> ja na miejscu Anki problemu bym nie miala
>
> Popatrz, jakoś o tym nie pomyślałem ;)
> A Ance najwyraźniej brakuje Twojej stanowczości ;)
już sie nauczylam tej stanowczości....ale nigdy nie bez bólu
ek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |