Data: 2010-02-12 14:33:50
Temat: Re: Ty jesteś dla mnie jakiś niedobry
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hl3o6m$6ad$1@news.onet.pl...
> Vilar pisze:
>> Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
>> news:hl35r8$cs2$1@news.onet.pl...
>>> "Ty jesteś dla mnie jakiś niedobry"
>>> Tak do mnie ostatnio powiedziała TŻ.
>> Na intuicję kobiecą/ męską nie ma mocnych szanowny Pimpusiu.
>>
>> (intuicja rozumiana jako ta część naszego rozumu, który ma dostęp do
>> całości, ciągłych faktów, a nie tylko 8-9 uświadomionych).
>>
>> Dla mnie jest tylko dowodem, że Twoja Ukochana jest na Tobie na tyle
>> skupiona, że jest w stanie wyłapać niewielkie zmiany/ fakty (psie włosy
>> na spodniach? lekki, inny zapach? cokolwiek). Znaczy, że niestety kocha,
>> tak???
>
> Też o tym myślałem,
> jednak to nie przesądza przecież o byciu "chyba niedobrym"
> tylko o konkretnych podejrzeniach - zarzutach.
> Słabiutko, jak na umysł ścisły, jednak nie źle, jak na kobietę ;-)
> Ender
Pimpusiu,
to czy jesteś/ nie jesteś dobry/niedobry, uczciwy/nieuczciwy to wynika z
Twoich decyzji podejmowanych wobec tego co przynosi życie.
Decyzje podejmujesz sam, samorządnie i samodzielnie.
I sam sobie musisz poradzić potem z konsekwencjami.
Sam wiesz, czy jesteś dobry/niedobry dla ludzi dookoła siebie, swojej
Ukochanej, siebie samego.
Ty podejmujesz decyzje co do priorytetów.
A co najważniejsze... Nie masz już 15 lat.
MK
|