Dnia Sat, 1 Dec 2007 22:38:41 +0100, Sky napisał(a):

> Bo z dostrzeżenia choćby okruchu
> odbicia bliźnich w sobie rodzi się empatia... ;)

Syty głodnego nie zrozumie - i tyle. Proste. Nic się tu nie rodzi - albo
ktoś tę zdolność ma, albo nie.


Co do początkowego postu: nie rozumiem, co niby ma znaczyć "rys
autystyczny".
Rys - to pojedyncza, wydzielona cecha.
Autyzm - to zespół wielu zaburzeń, m.in. w odbiorze bodźców i ocenie ich
natężenia, odczuwaniu wrażeń i emocji i wyrażaniu tychże emocji...
Więc mógłbyś dopowiedzieć, o co Ci chodzi? Może i ciekawy temat do rozmowy
ale chciałoby się wiedzieć, o co właściwie pytasz.





--
XL wiosenna

"Ci, którym natura każe się trzymać z dala od wspólnoty ... , nie
potrzebują też obrony, bo brak zrozumienia nie może ich ugodzić, są
bowiem poza kręgiem światła, a miłość znajdzie ich wszędzie. Nie potrzebują
też pokrzepienia, bo jeśli chcą pozostawać prawdziwi, mogą
czerpać tylko z siebie, zatem nie można im pomóc, przedtem nie
zaszkodziwszy." Franz Kafka