Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed.silweb.pl!newsfeed.
tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Paweł Niezbecki <t...@p...neostrada.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Tydzień mnie nie było...
Date: Mon, 24 Mar 2003 17:01:45 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 52
Message-ID: <b5na0b$dvg$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <b5n8b1$80u$1@nemesis.news.tpi.pl>
<3...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: qp88.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1048521547 14320 80.50.64.88 (24 Mar 2003 15:59:07 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 24 Mar 2003 15:59:07 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:192945
Ukryj nagłówki
k...@p...onet.pl <k...@p...onet.pl>
news:3c81.000006b0.3e7f275f@newsgate.onet.pl:
Kohol:
> Yyy... Hm... Po piwie wszyscy są mili :D
Ja:
Yeah... :)
Kohol:
> Aha, i (dla sceptyków) jestem szczęsliwa i bez zadnych istotnych
> konfliktów z facetem :D
Ja:
Hurra!
Kohol:
> Poza tym uświadomoliśmy sobie, że jesteśmy jakimiś wyjątkami teorii
> Freuda, który twierdził, ze pamięta sie lepiej dobre zdarzenia (tak w
> skrócie), bo my lepiej pamiętamy złe rzeczy (pierwsza dwója - a nie
> piątka, trudy związane z nauka do egzaminu - a nie radość ze zdania, a
> juz na pewno zawody miłosne ;)).
Ja:
Ha! No to my, Saulo Paweł Dwojga Imion, jesteśmy już totalnym mutantem, bo
pamiętamy wszystkie silnie nacechowane wydarzenia równie dobrze (jeśli tylko
nie odpędzimy tych złych obelżywem słowem) :)
<snip>
Kohol:
Ogólnie południowo-zachdnia częśc Polski, ze
> szczególnym uwzględnieniem ciekawych miast i zamków (to moje preferencje)
> oraz gór (to preferencje mego faceta).
> Bardzo dzielnie wdrapałam się na Szrenicę (do Śnieżnych Kotłów) i
> Śnieżkę.
Ja:
Oj lubię tamte rejony - jeździło się kiedyś szukać agatów i ametystów w
Górach Kaczawskich, wędrowało jak w Średniowieczu ścieżynką do Zamku Książ,
łaziło z Wałbrzycha do Szczawna przez Wzgórze Gedymina, głodowało na
kieszonkowym w Jeleniej Górze, słuchało poezji śpiewanej na Górze
Szybowcowej, nocowało na dworcu w Jeleniej Górze i Wałbrzychu Głównym, nie
licząc ukochanego Wrocławia :))
Kohol:
> A myślałam, że nigdy nie będe w stanie :) A
> okazało się to nie
> takie trudne, jak się spodziewałam.
> I straszyłam na zamku :D Może będą zdjęcia...
Ja:
Ich gratuliere Dir i zamieść coś w blogu :)
P.
|