Re: Tykwy - pytanie techniczne.

Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!newsfeed.silweb.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: "Zielka" <z...@o...pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Tykwy - pytanie techniczne.
Date: 19 Oct 2005 07:21:12 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 17
Message-ID: <5...@n...onet.pl>
References: <4...@n...home.net.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1129699272 28443 213.180.130.18 (19 Oct 2005 05:21:12
GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 19 Oct 2005 05:21:12 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 83.28.155.132, 192.168.243.41
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows 98; Neostrada TP 6.1)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:173840
Ukryj nagłówki

> Jak zakonserwować tykwy po zerwaniu ???
> Chodzi o to co z nimi zrobić, żeby łądnie zdrewniały a nie zgniły.
> Bo przeciez się da - inaczej by nie używało się tykw do picia napojów, czy
> jako instrumenty.
>

Małe tykwy, jeśli sa dojrzałe, wyschną same.
Te duże, legenarie, nalezy włożyć do pojemnika z wodą i trzymać tak długo
aż w środku zawartość stanie się płynna [chlupie po potrząśnięciu].
Wyjąć, wysuszyć. Po wysuszeniu są jednolicie beżowe, lekkie.
Gdzieś kiedyś wyczytłam, że właśnie tak "preparowane" są tykwy na naczynia itp.
Robiłam tak 1 raz, potrzebne jest duże naczynie [na legenarie to chyba wanna]
i bezmroźne pomieszczenie.
Pozdrawiam, Krystyna

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl