Użytkownik "becik" <b...@p...fm> napisał

> ile macie wzrostu,
170

> jaką wagę,
53

> i czy Wam to odpwowiada, czy chciałybyście
> schudnąć czy przytyć,
Wstyd przyznac, ale chcialabym wazyc 50. Jest mi glupio z tego powodu, bo
wiem, ze jestem szczupla, ale u mnie wchodza w rachube rozne zachowania
bliskie bulimii czyli generalnie w psychice cos siedzi. Faktem jest, ze jak
poltora roku temu wazylam 49, to czulam sie bosko. No ale wtedy bylam po
polrocznym prawie codziennym stepie czy innym aerobiku. Mialam miesnie,
bylam slim, wprawdzie niektorzy mi anoreksje sugerowali, ale jadlam
normalnie. No i wtedy przestalam sie swoich nog wstydzic, bo zawsze mowilam,
ze mam lydki grube, a po stepie sie zrobily naprawde smaczne.

> czy coś byście chciały jeszcze poprawić w swojej
> figurze???
j.w. tzn. chcialabym wrocic do tego pieknego stanu, kiedy mam miesnie. Ale
nie ma widokow na fitnesy, bo praca nie pozwala. Cwicze joge w domu, ale nie
widze spektakularnych efektow fizycznych. Jestem lepiej rozciagnieta, no i
faktycznie zrelaksowana.

Generalnie to mi sie moja figura podoba, choc mam male piersi i tendencje do
tycia w polowie. Ale i tak jest fajnie.

Całusy

Basia