Data: 2005-02-13 19:56:07
Temat: Re: "Tylko dla orlow" :)
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Leonsjo; <culo37$1i1$1@achot.icm.edu.pl> :
> - Wyobrazmy sobie,ze ktos mial jakis sen ostrzegawczy i np. uniknal
> niebezpieczenstwa. Przykladowo nie polecial samolotem,ktory sie rozbil...
> - Skoro to sie nie wydarzylo w przyszlosci wiec jak mogl widziec to w
> przeszlosci w swoim snie????
>
> Jesli jednak przezyl znaczy sie ze mozemy "ingerowac" w swoja przyszlosc
> w przeszlosci zmieniajac ja...
> Znaczyloby to,ze sami tworzymy sobie przyszlosc naszymi myslami?
> Mozna w to mieszac swiadomosc i podswiadomosc a takze religie...
> Mozna takze rozpatrywac to z naukowego pkt. widzenia ,ale "czucie i
> wiara bardziej mowi do mnie nizli medrca szkielko i oko" :)
> Co o tym sadzicie?
E tam - taki "opis" przyszłości nie wymaga dużej wiedzy, tzn. samolot
może dolecieć lub rozbić się. Co więcej, ten człowiek był istotnie
zainteresowany przed lotem nieleceniem - co innego, gdy jakiś szaman w
dżungli nagle dozna olśnienia, że spadnie w jakiejś Polsce samolot, a co
innego człowiek, który odczuwa niepokój związany z lotem [a równie
dobrze z niestrawnością ;)] i werbalizuje go w postaci "wizji" wypadku -
z tym, że do wygenerowania tej "wizji" dana osoba musi posiadać wiedzę o
spadających samolotach, bez tej wiedzy nie miałaby "wizji". ;) Założę
się zresztą, że na pokładach samolotów jakieś 10% lecących ma "wizje",
tyle tylko że dolatują cało na miejsce, a dopiero po n lotach, kiedy ich
wizja się sprawdzi nagle doznają "olśnienia" i zaczynają wierzyć w swoje
"wizje".
Przyszłość daje się przewidzieć z pewnym prawdopodobieństwem tylko na
bazie przeszłych doświadczeń - ZERO tajemniczości i magii.
Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny - Warszawa
http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=403101
|