Data: 2014-01-25 16:25:57
Temat: Re: Tylko odbić się od dna...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 25 Jan 2014 16:20:19 +0100, Aicha napisał(a):
> W dniu 2014-01-22 13:19, Ikselka pisze:
>
>>>>>> Ciekawe jak by się ludzie poznawali, gdyby szkoły męskie i żeńskie były
>>>>>> odseparowane. W ten sposób że rodzice młodych ustalali by między sobą że
>>>>>> młodzi się poślubią?
>>>>>
>>>>> Trzeba by do Prusa, Żeromskiego, Makuszyńskiego wrócić :) Jakieś
>>>>> wieczorki taneczne organizowane były.
>>>>>
>>>>
>>>> I co? Żle było?
>>>
>>> Nie żyję aż tak długo :P
>>
>> Czyli nie mozesz mieć pojęcia, że było super.
>
> Ja ze swoim licealnym, klasowym wybrankiem przegadywałam godziny przez
> telefon, jeździłam na koncerty, siedziałam miejsce w miejsce na
> szkolnych wycieczkach i tańczyłam na studniówce. I też było super :P
A ja swego wybranka na studniówce porzuciłam na kilka godzin dla profesora
od rosyjskiego - przegadaliśmy w pokoju nauczycielskim (nie sam na sam, o
nie - nie ciesz się) te godziny, nie wiem, kiedy mi studniówka minęła :-)
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
|