Data: 2010-03-23 11:57:42
Temat: Re: Typy kobiece.
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 23 Mar 2010 09:55:03 +0100, Aicha napisał(a):
> Użytkownik "XL" napisał:
>
>>>>>>> Jeśli kobieta wykorzystuje dziecko (ciążę) jako środek do
>>>>>>> osiągnięcia jakiegoś "wyższego celu", to zgadzam się, że
>>>>>>> to ~tragedia.
>>>>>> W tym momencie jakoś samo mi się pomyślało o feministkach i
>>>>>> ciąży pani Tysiąc.
>>>>> Zamach na naszą kasę.
>>>>> Wszak powiedziano jej, że straci patrzałki, gdy zaciąży...
>>>> Ale wolała "miłe w łóżku robienie" niż własne patrzałki, więc potem
>>>> trzeba było likwidować dziecko.
>>> Nie byłaś nigdy zgwałcona przez własnego męża, więc może nie oceniaj,
>>> jak to masz w zwyczaju. Ja leżałam na sali z kobietą, której lekarz
>>> proponował podwiązanie jajowodów ze względu na zagrożenie dla życia
>>> po kolejnym porodzie... I nie, nie mogła po prostu "nie robić sobie
>>> miło".
>> Nie pieprz, Tysiac nie byla zgwałcona i nie rób mi tu z niej
>> cierpiętnicy. Lubi się kochać bez odpowiedzialności, woli się pieprzyć,
>> niż pomyśleć.
>
> Nadawałabyś się na księdza, gdyby nie płeć. Lubisz zaglądać ludziom do
> łóżka, nie? Na szczęście możesz tylko w wyobraźni.
Nawet w wyobraźni nie zaglądam, mam swoje łóżko, w którym nie robi się
dzieci przeznaczonych na rzeź.
A moze mi powiesz, gdzie w i jak tej całej sprawie znajduje się pan Tysiąc?
jakie jest jego stanowisko? co mówi? czy kocha swoje niezabite przez żonkę
dziecko? jakie ma zdanie na temat postawy żony? jakie ma poglądy? jak
wygląda?
Czy odpowiada mu rola anonimowej przystawki do d... żony?
--
Ikselka.
|