Data: 2008-07-09 12:34:42
Temat: Re: Tysiączek do Tysiączka i zbierze się miarka...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 9 Jul 2008 11:35:38 +0200, Vilar napisał(a):
>> Czyli wg Ciebie powinnam z gruntu zrezygnować z prezentowania swoich?
>> Bo nie rozumiem, chociam inteligentna.
>
> Ależ prezentuj!
> Tylko dopóki nie spróbujesz zrobić z tym czegoś poza netem (np. lobbowanie
> na rzecz zmiany prawa), to jest to zwykłe gadulstwo i nic więcej.
Robię wszystko, co mogę i powinnam: głosuję, na kogo trzeba.
Nie uznaję parad ani jednorazowych akcji czy transparentów palonych przed
Sejmem czy Senatem... W Kółku Różańcowym też nie działam, wbrew temu, co
wielu porąbańców tu sądzi.
> Więc po co się tak zacietrzewiać, jeśli to tylko słowa?
>
> M.
>
> PS. Chyba, że w ten sposób się odchudzasz. Wtedy....to tak :-)))).
A to też - przynajmniej taki pozytywny i bezpośredni skutek, że jedna laska
więcej w RP :-D
Zawsze mi dobrze robiło na linię wkurzanie się - na męża już daaaawno
przestałam (tylko pierwsze 7 lat się wkurzałam, zanim zmądrzałam), bo w tym
przypadku moje wkurzanie się na niego byłoby wręcz przestępstwem - to anioł
wcielony jest :-)
|