Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Tysiączek do Tysiączka i zbierze się miarka...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Tysiączek do Tysiączka i zbierze się miarka...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 172


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2008-07-08 09:03:41

Temat: Tysiączek do Tysiączka i zbierze się miarka...
Od: i...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

http://wiadomosci.onet.pl/1784480,11,item.html

"Alicja Tysiąc pozwała księdza do sądu
"Gazeta Wyborcza": Alicja Tysiąc pozwała do sądu ks. Marka
Gancarczyka, redaktora naczelnego "Gościa Niedzielnego", i wydawcę
gazety - Kurię Metropolitalną w Katowicach - za naruszenie dóbr
osobistych.
Chodzi o serię artykułów, w których sugerowano, że Tysiąc jest
niedoszłą morderczynią, bo walczyła o prawo do aborcji. Kobieta
chciała usunąć ciążę, bo urodzenie dziecka groziło jej nawet utratą
wzroku. Rzeczywiście, po porodzie wzrok pogorszył jej się tak, że
przyznano jej pierwszą grupę inwalidzką.

Na brak możliwości wyegzekwowania należnego jej prawa Tysiąc
poskarżyła się do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. I wygrała.
Polski rząd miał wypłacić jej 25 tys. euro odszkodowania. Po wyroku
Trybunału ks. Marek Gancarczyk pisał w "Gościu Niedzielnym": "Żyjemy w
świecie, w którym mama otrzymuje nagrodę za to, że bardzo chciała
zabić swoje dziecko, ale jej nie pozwolono. To odszkodowanie będzie
pochodzić z budżetu państwa, a więc z naszych podatków". Sędziów
Trybunału, "którzy wydali tak nieprawdopodobny wyrok", ks. Gancarczyk
porównał do zbrodniarzy hitlerowskich z Auschwitz - doktora Mengele i
Rudolfa Hessa, którzy "po godzinach pracy, uśmiechnięci i
zrelaksowani", wyjeżdżają odpocząć.

- "Oczywiście stawię się przed sądem, jeśli dostanę wezwanie, i będę
odpowiadał na zarzuty. Nie wycofuję się z żadnego sformułowania" -
zapewnił "Wyborczą" ks. Gancarczyk."
.
.
.
.
.
.
.
.
.
"Żyjemy w świecie, w którym mama otrzymuje nagrodę za to, że bardzo
chciała zabić swoje dziecko, ale jej nie pozwolono. To odszkodowanie
będzie pochodzić z budżetu państwa, a więc z naszych podatków".

Tak właśnie jest, niestety,
ku temu wszystko zdąża.
Chcesz forsy? - nic prostszego,
zajdź w "niechcianą" ciążę...
.
.
.
.
.
.
.
.
No i najważniejsze: ciekawa jestem, co A.T. powie swemu niechcianemu
dziecku za parę lat, kiedy ono sobie w necie przeczyta, jak mamusia
walczyła o jego zabicie... Mój mąż mi odpowiedział na to: jak to co mu
powie, powie "Głupiaś, córko, mamusia cię kocha, mamusi chodziło o
pieniążki na twoje studia. Pamiętaj, jak jest okazja, to należy
ciągnąć forsę bez względu na wszystko". I tak oto ssacz wychowa
kolejnego ssacza... a durne społeczeństwo będzie mu płąciło za
kolejne "niechciane" ciąże. //Uwaga: ssacz - nie mylić ze ssakiem.
:->>>




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2008-07-08 09:22:42

Temat: Re: Tysiączek do Tysiączka i zbierze się miarka...
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

<i...@g...pl> wrote in message
news:bea4b50a-57a0-4d6f-a1a9-8402d49c53e9@d45g2000hs
c.googlegroups.com...
http://wiadomosci.onet.pl/1784480,11,item.html

"Żyjemy w
świecie, w którym mama otrzymuje nagrodę za to, że bardzo chciała
zabić swoje dziecko, ale jej nie pozwolono. To odszkodowanie będzie
pochodzić z budżetu państwa, a więc z naszych podatków"

-zgadzam sie i to smutne.
Mozna sobie wyobrazic jak Alicja Tysiac siedzi na sali sadowej i
procesuje sie z ludzmi ktorzy nie pozwolili usunac jej ciazy.
Rownoczesnie ... trzyma na kolanach swoją "nieusunietą" córeczkę :((

----
W naglasnianie sprawy Alicji Tysiac, tu chodzi bardziej o rozpetanie
zlosci ludzie na konserwatywna czesc posleczenstwa niz o dobro, o dyskusję.
Podobnie bylo w sprawie "zgwalconej" Agaty.
Kampania nienawisci i klamstwa trwa.
Pozdrawiam,
Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2008-07-08 10:03:04

Temat: Re: Tysiączek do Tysiączka i zbierze się miarka...
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tak, trwa. Nie da się ukryć.
W waszym wydaniu.

Biedni porąbańcy. Toczą pianę, bo im konsekwencje własnego
kalectwa nieodpowiadają.
Oj, biedni, biedni. ;)
Fakt.

--
CB



Użytkownik "Duch" <n...@n...com> napisał w wiadomości
news:g4vbl1$pg6$1@news.dialog.net.pl...

> [...]
> Kampania nienawisci i klamstwa trwa.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2008-07-08 10:03:53

Temat: Re: Tysiączek do Tysiączka i zbierze się miarka...
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tak, trwa. Nie da się ukryć.
W waszym wydaniu.

Biedni porąbańcy. Toczą pianę, bo im konsekwencje własnego
kalectwa nie odpowiadają.
Oj, biedni, biedni. ;)
Fakt.

--
CB



Użytkownik "Duch" <n...@n...com> napisał w wiadomości
news:g4vbl1$pg6$1@news.dialog.net.pl...

> [...]
> Kampania nienawisci i klamstwa trwa.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2008-07-08 12:12:56

Temat: Re: Tysiączek do Tysiączka i zbierze się miarka...
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"cbnet" <c...@n...pl> wrote in message
news:g4ve9q$ct2$1@achot.icm.edu.pl...

Jak to jest ze nie potrafisz dyskutowac na argumenty,
tylko same plucie.
Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2008-07-08 12:32:12

Temat: Re: Tysiączek do Tysiączka i zbierze się miarka...
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

To tylko opinia przeciw opinii.
Nie ma argumentów, nie ma o czym/jak dyskutować.

Czy wszystkie niewygodne dla siebie opinie nazywasz "pluciem"?

Pamiętam, że kiedyś nie byłeś oszołomem bredzącym bez opamiętania
w kółko jedno i to samo jak stara, zdarta płyta.
Teraz stałeś się zgorzkniałym, pretensjonalnym i obrzydliwie obłudnym
karłem, który wytyka innym namiastki własnych ułomności.
Szkoda mi czasem trochę tamtego ciekawskiego i otwartego na świat
ciebie.
Powinieneś chyba zmienić nick... np na "duchowny". ;)

Twój wybór, twoja sprawa.

--
CB


Użytkownik "Duch" <n...@n...com> napisał w wiadomości
news:g4vlk7$hh$1@news.dialog.net.pl...

> Jak to jest ze nie potrafisz dyskutowac na argumenty,
> tylko same plucie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2008-07-08 12:34:59

Temat: Re: Tysiączek do Tysiączka i zbierze się miarka...
Od: "Vilar" <v...@u...to.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jak to jest ze nie potrafisz dyskutowac na argumenty,
tylko same plucie.
Duch

Duchu,
a ty fantazjujesz i dorabiasz teorię do faktów.
I do tego rzucasz kamieniem.....


M.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2008-07-08 12:41:21

Temat: Re: Tysiączek do Tysiączka i zbierze się miarka...
Od: "Vilar" <v...@u...to.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Chodzi o serię artykułów, w których sugerowano, że Tysiąc jest niedoszłą
> morderczynią, bo walczyła o prawo do aborcji

Xlko zawsze wydawało mi się, że jesteś inteligentną kobietą, a jako taka
powinnaś w sumie dopuszczać, że oprócz XLkowego światopoglądu istnieją inne.

Ta Pani (i nie zajmuję się tu oceną jej postępowania) usiłowała poruszać się
w granicach obowiązującego w naszym kraju prawa.
Niestety okazało się, że nie było to możliwe i właśnie w tym miejscu leży
cały problem.

Jeśli tak Ci zależy, to zakasz rękawy i lobbuj (i to nie tylko w necie) za
zmianą prawa. Ale dopóki jest, jakie jest, to powinno być równe dla
wszystkich. Tzn. Ci, którzy "wiedzą lepiej", nie powinni obrzucać
inwektywami tych, którzy poruszają się w jego ramach. Nie tędy droga.

Ot i wszystko.
Prawo jest prawem i kropka.
Gdyby np. Urzędy Skarbowe opierały się na jego dowolnej interpretacji, etyce
i subiektywnych zasadach moralnych, to byłby niezły bal. Tzn. jeszcze lepszy
niż jest.

M.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2008-07-08 13:40:17

Temat: Re: Tysiączek do Tysiączka i zbierze się miarka...
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 8 Jul 2008 14:41:21 +0200, Vilar napisał(a):

>> Chodzi o serię artykułów, w których sugerowano, że Tysiąc jest niedoszłą
>> morderczynią, bo walczyła o prawo do aborcji
>
> Xlko zawsze wydawało mi się, że jesteś inteligentną kobietą, a jako taka
> powinnaś w sumie dopuszczać, że oprócz XLkowego światopoglądu istnieją inne.

Czyli wg Ciebie powinnam z gruntu zrezygnować z prezentowania swoich?
Bo nie rozumiem, chociam inteligentna.
A moje są mniej ważne czy gorsze, czy jedno i drugie?
Moja wypowiedź w niczym nie przeszkadza wypowiedziom zupełnie przeciwnie
ukierunkowanym - nie rozumiem, co Cię razi.

>
> Ta Pani (i nie zajmuję się tu oceną jej postępowania) usiłowała poruszać się
> w granicach obowiązującego w naszym kraju prawa.

W ramach każdegon (nawet najlepszego) prawa, Polak potrafi - jak to się
mówi. No, ale nie tylko Polak, bo zjawisko jest żtp ogólnogatunkowe - jest
taki rodzaj ludzi, który z każdej sytuacji wyciągnie pieniądz, upodli się
do granic zwierzęctwa, aby go wydobyć, sprzeda najbardziej intymne sprawy
publice, aby tylko kolejny tysiączek (nomen omen) wpadł do kieski.
Najgorsze jest to, że kiedy taki człowiek (czyli pani Tysiąc) staje się
użyteczny dla okreslonych lobby, robi się z niego kukłę, w jego
nieogarnionej głupocie i chciwości, kukłę, za pomocą której załatwia się
znacznie ważniejsze (dla większości) sprawy, niż problem zarządzania "d..ą"
jakiejś tam głupiej baby. Czy tego nie widzisz?

> Niestety okazało się, że nie było to możliwe i właśnie w tym miejscu leży
> cały problem.
>
> Jeśli tak Ci zależy, to zakasz rękawy i lobbuj (i to nie tylko w necie) za
> zmianą prawa.

Nie obchodzi mnie prawo. Sprawy oczywiste powinny być nadal oczywiste, a
nie regulowane prawem. Ludzie (generalnie) stracili poczucie wartości -
jeśli kiedykolwiek je gremialnie mieli.

> Ale dopóki jest, jakie jest, to powinno być równe dla
> wszystkich. Tzn. Ci, którzy "wiedzą lepiej", nie powinni obrzucać
> inwektywami tych, którzy poruszają się w jego ramach. Nie tędy droga.

Pani Tysiąc jest wyrachowaną spryciarą we własnym, zwierzęcym zakresie,
taka jest prawda. Poza zakresem jej pojmowania są tu (i o nie najbardziej
chodzi) zupełnie inne sprawy, o które toczy się walka, ale trzeba być nieco
bardziej inteligentnym i kojarzącym człowiekiem, aby to rozumieć. Mnie nie
chodzi o jakąś tam głupią Tysiąc, ani nikomu z zainteresowanych ze
wszystkich lobby biorących tu udział o nią nie chodzi, poza nią samą.
Ona - to tylko pionek, któremu się wydaje, że załatwi tu jakiekolwiek SWOJE
sprawy :->>>
Jej sprawa została rozdmuchana sztucznie - przy jej okazji pieką się
zupełnie inne pieczenie.

> Ot i wszystko.
> Prawo jest prawem i kropka.

Powtarzam: sprawy podstawowe pozostają dla ludzi na poziomie poza prawem -
istnieje coś takiego, jak szeroko rozumiane człowieczeństwo=humanitaryzm,
które powodują, że człowiek na poziomie buntuje się przeciw prymitywnym
sposobom załatwiania spraw kardynalnych.

> Gdyby np. Urzędy Skarbowe opierały się na jego dowolnej interpretacji, etyce
> i subiektywnych zasadach moralnych, to byłby niezły bal. Tzn. jeszcze lepszy
> niż jest.

A może być lepszy??? Aleś mnie ubawiła...


I jeszcze co WAŻNE: czy ktoś w ogóle zapytał w całej tej aferze, co na to i
gdzie sie podziewa w całej sprawie jej mąż, współsprawca i współdecydent???
Widać, jacy to prymitywni ludzie: on posiał, ona zaszła - a winią państwo.
Dlaczego np. mój maż (m. in.) ma płacić ze swoich ciężką krwawicą
zarobionych pieniędzy na fanaberie pary dzieciorobów, którzy nie wiedzieli
PRZED zrobieniem kolejnego dziecka, że każda ciąża jest dla A.T.
niebezpieczeństwem? - a przecież to było wiadome nie od chwili poczęcia ich
dziecka, lecz wcześniej!


Dzieje się tak, że beztroska i bezmyślność oraz niskie instynkty kształtują
prawo, a my mamy się do tego naginać i jesczze na to płacić. O nie. Wolno
mi przynajmniej powiedzieć, co o tym myślę. Jeśli myślisz inaczej - mów
albo nie, ale proszę, nie uciszaj mnie. Ja nie zabijam dzieci, i zawsze
bedę przeciw temu, nikt mnie nie będzie uciszał tylko z tego powodu, że mu
za głośno. I bardzo proszę - nie odwołuj się w sprawach żtp tyłka do mojej
inteligencji. Ona jest na swoim miejscu - w głowie. A reszta ciała jej
słucha - jak dotąd bez szemrania. Niech inni też tak robią - nie są
bezrozumnymi zwierzętami. Nie trzeba inteligencji, aby wiedzieć, jak robić,
żeby nie robić.
Sorry - że ostro.
Tyle na ten temat.
Wkurzonam.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2008-07-08 14:01:36

Temat: Re: Tysiączek do Tysiączka i zbierze się miarka...
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 8 Jul 2008 14:34:59 +0200, Vilar napisał(a):

> Jak to jest ze nie potrafisz dyskutowac na argumenty,
> tylko same plucie.
> Duch
>
> Duchu,
> a ty fantazjujesz i dorabiasz teorię do faktów.
> I do tego rzucasz kamieniem.....
>
>
> M.

Tak uważasz? A co masz/miałabyś do powiedzenia cbnetowi i osobom jego
pokroju? - bo jakoś nie widzę Twoich prób w tym względzie. Zresztą nie
bardzo mnie to interesuje, bo scenariusz jest wiadomy - skończyłoby się na
zbluzganiu Ciebie, a na to nie jesteś skora się narazić :->
Dlatego łatwo i lekko ganisz i prostujesz tylko tych, co nie są chamami,
aby Cię równo zbluzgać w odpowiedzi, więc tu "działasz", bo tu czujesz się
bezpieczna i taka "ponad", aż mdło się robi chwilami :-)

To taka pozorowana wspaniałość i wspaniałomyślność: zajmujesz stanowisko ex
catedra tylko wobec osób, których akurat prostowac nie musisz, bo
prezentują wysoki poziom moralny. To taka szewska poprawka z Twojej strony,
czyli tanie i byle jakie poprawianie, i tylko tu, gdzie niczym się nie
ryzykuje i nic z siebie naprawdę nie daje. Tak, aby się tylko nazywało, że
się jest takim ekstra i takim wspaniałym. Niestety, tylko we własnym
pojęciu, ale skoro to Ci wystarczy... to w sumie wolno Ci. Jak każdemu,
kogo tak naprawde nic ważnego dogłębnie nie "rusza", a tylko chce
podreperować sobie samopoczucie głaskaniem psa, który ma kaganiec
(moralny). Pogłaszcz i ułóż dzikiego - to będziesz wiedziała, czym to
grozi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 18


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

uwaga na psychoterapeutów
Najlepsze życzenia
ah ta Szwecja! (edukacja)
uwaga na tego człowieka
ateista idiota wypowiadajacy sie nie tylko w tv czy internecie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »