Data: 2011-01-27 15:28:25
Temat: Re: U wróżki
Od: Aicha <b...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-01-27 15:45, Vilar pisze:
>>>> Mam wrażenie, że pierwszy raz rozumiem, o czym piszesz :)
>>>
>>> Znaczy penka, prawdziwy łizzard do konca pozostaje tajemnicom.
>>
>> Nie, to nie to. Raz w życiu udało mi się rozwiązać koana. I to nie
>> tego z jedną klaszczącą (o podłogę) ręką. To, co powyżej, jest tego
>> pokłosiem.
>
> A czy mogłabym prosić o tłumaczenie?
Intuicją, niż mózgiem bardziej :) Nie można żyć cały czas wg czyichś
wskazówek. Aby się rozwijać, trzeba go "porzucić" i pójść swoją drogą.
--
Pozdrawiam - Aicha
|