Data: 2002-06-02 17:37:35
Temat: Re: USG a ciąża
Od: Iks <o...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Magdalena Busk wrote:
>>>tlumaczone zaslanianiem oczek przez dziecko /USG jest przez nie
>>>odbierane jako razace "swiatlo"/. Ile w tym jest prawdy? Nie wiem,
>>
> w
>
>>Dziwne, bo USG to akurat nieslyszalne dla doroslego dzwieki, a nie
>
> zadne
>
>>fale swietlne. Wiec jesli juz, to dziecko powinno zaslaniac sobie
>
> uszka.
>
> Dlaczego uszka, skoro fale sa nieslyszalne?
Napisalem, ze dla doroslego nieslyszalne.
Czy dla dziecka w brzuchu - tego nie wiem. Napisalem to, zeby
uzmyslowic Ci, ze natura fal swietlnych i usg (dziewiekowych) jest
zupelnie ze tak powiem - odmienna.
Gorna granica (pow. ktorej znajduja sie fale usg) pasma slyszalnego
obniza sie z wiekiem. Moze plod slyszy ultradzwieki, nie wiem.
> Za oczkami przemawia fakt wytwarzanego ciepla....
Raz mowisz swiatla, raz ciepla.
Fale uzywane w medycynie dziela sie na
- dzwiekowe (usg)
- elektromagnetyczne: fale radiowe, mikrofale, swiatlo,
promienienie rentgena, promieniowanie alfa, beta, gamma
(wymienilem wg malejacej dlugosci fali).
Druga grupa - owszem, potafi wytwarzac cieplo, ale nie potrafie
sobie wyobrazic glosnika, ktory rozgrzewa nadgarstki.
Na pewno byl to ultrasonograf ?? Moze byl to jakis generator
pradow lub pola magnetycznego.
> PS: kiedys ultrasonografem leczono mi chory nadgarstek... cieplo potem
> utrzymywalo sie ok. godziny....
--
Pozdrawiam,
x
|