Data: 2004-03-22 11:10:56
Temat: Re: USG - uwiecznienie obrazu ;)
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Mon, 22 Mar 2004 11:49:48 +0100, Dorota D. wrote:
> Tylko się błysk lampy może
> odbić, więc skieruj monitor w stronę światła (ale tak, by się nie odbijało),
> wyłącz flesz i pstrykaj :-D
A właśnie, ze nie:)
Odradzam kierowanie monitora w stronę światła. Z moich skromnych
doświadczeń wynika, że najlepiej jest, kiedy jedynym źródłem światła w
pomieszczeniu jest właśnie monitor (o co łatwo w pracowni USG). Flesz
oczywiście wyłączamy. Ponieważ będziemy robić zdjęcie płaskiemu
obiektowi - proponuję dać maksymalny otwór przysłony; dzięki temu czas
naświetlania ma szanse być może nieco krótszy (mniejsze szumy własne
matrycy wyjdą), dobrze też ustawić czułość na najniższą dostępną. No i
bez statywu w ogóle nie ma się po co zabierać do takiej zabawy.
Najlepiej zwalniać migawkę zdalnie lub korzystać z samowyzwalacza
(zależnie od klasy aparatu) żeby nie poruszyć zdjęcia. I tyle moich
skromnych sugestii amatora:)
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek at onet pl)
*Life is too complex for oral communication*
|