Data: 2003-05-13 09:31:54
Temat: Re: USUNĄĆ CIĄŻE??!!!
Od: Janek K <jankul1@sink_spam_autograf.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"cbnet" <c...@w...pl> wrote in news:b9qcho$3uv$1@news.onet.pl:
> Janek:
>> ... mimo wszystko chce JEGO dziecka.
>> A nuz sie zreflektuje? Kto wie?
>
> Sztuczne zabiegi frazeologiczne maja zreflektowac kogokolwiek?
Nie chodzi mi o sztuczne zabiegi frazeologiczne, ani o wywolanie
gwaltownej skruchy itp., bo to przeciez nie film - tylko o danie mu znac,
ze potrafi sobie sama poradzic. Czasem, jak komus sie powie: a pocaluj
mnie w nos, laski bez! - to sie uniesie honorem i przynajmniej pomoze...
>
> W takich razach mala istotka to nade wszystko JEJ dziecko.
> Zawsze ona decyduje i przede wszystkim ona poniesie konsekwencje
> takich wlasnych decyzji.
Ja to widze troche inaczej. Oczywiscie ona jest blizej, dlatego, ze jest
matka, ale to jest mimo wszystko takze jego material genetyczny, "krew z
krwi i kosc z kosci" ;-)...
>
> Jemu natomiast takie decyzje odpowiadaja badz nie, a jesli nie,
> to wowczas ma wybor: uszanowac jej decyzje, albo ~spieprzac. ;)
Wlasnie.
>
> Kazde malenstwo to przede wszystkim JEJ dziecko. :)
>
Ale jego rowniez. Ona to wie, bo przeciez mu o tym powiedziala.
> Czarek
>
>
Janek
--
"It is bad to carry even a good thing too far. Even concerning things
such as Buddhism, Buddhist sermons, and moral lessons, talking too much
will bring harm."
|