« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-06-18 19:37:48
Temat: Ubezpieczenie mieszkaniaWitam,
Mam 2 pokojowe nowe mieszkanie - kupilem za 150 ale teraz warte jest
ponad 200. Wlascicielem jest bank (kredyt hipoteczny - wplacilem
50% wartosci mieszkania). Bank oczywiscie wymaga ubezpieczenia
mieszkania. Pytanie mam nastepujace.
Czy jest sens jeszcze dodatkowo samodzielnie ubezpieczyc mieszkanie?
Jesli cos sie stanie, to ubezpieczeniem "splace kredyt", bank powie
czesc i nie mam gdzie mieszkac......
Jesli dodatkowe ubezpieczenie jest zasadne, to bardzo prosze o
podpowiedz w jakim towarzystwie sie ubezpieczyc i jaki wybrac
wariant - tak zeby bylo rozsadnie i logicznie:)
Dziekuje za podpowiedzi i komentarze.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-06-19 08:39:49
Temat: Re: Ubezpieczenie mieszkanialoginy wrote:
> Mam 2 pokojowe nowe mieszkanie - kupilem za 150 ale teraz warte jest
> ponad 200. Wlascicielem jest bank (kredyt hipoteczny - wplacilem
> 50% wartosci mieszkania). Bank oczywiscie wymaga ubezpieczenia
> mieszkania. Pytanie mam nastepujace.
ja mam jedno - mieszkanie jest tyle warte, czy tyle kosztuje?
bo jedno niekoniecznie ma wiele wspolnego z drugim, chyba, ze mowimy
o ubezpieczeniu odtworzeniowym (ale wtedy placilbys od wartosci)
> Czy jest sens jeszcze dodatkowo samodzielnie ubezpieczyc mieszkanie?
>
> Jesli cos sie stanie, to ubezpieczeniem "splace kredyt", bank powie
> czesc i nie mam gdzie mieszkac......
>
> Jesli dodatkowe ubezpieczenie jest zasadne, to bardzo prosze o
> podpowiedz w jakim towarzystwie sie ubezpieczyc i jaki wybrac
> wariant - tak zeby bylo rozsadnie i logicznie:)
jezeli faktycznie wartosc mieszkania jest wieksza, niz wymaga bank,
to ja bym zrobil tak
najpierw ustalibym, jak ubezpieczyciel ustala wartosc mieszkania przy
wyplacie ubezpieczenia (mowa jak sadze o murach). Bo jak np. bierze
wartosc ksiegowa, to sorry, ale ja kupilem mieszkanie za 195tys, teraz
pewnie jest warte 250 (nawet nie liczac remontu), ale ksiegowo w spoldzielni
to jest warte ze 130tys
a potem po prostu ubezpieczylbym na wartosc minimum taka, jaka wymaga
bank, a maksimum taka, jaka jest wartosc mieszkania wg ubezpieczyciela
Przeciez (AFAIR) bank wymaga _minimalnej_ wartosci ubezpieczenia,
z czego pobierze tyle, aby splacic kredyt - czyli jezeli ubezpieczysz
na 200tys i ubezpieczyciel tyle wyplaci, bank zabierze 75tys, a reszta
bedzie dla ciebie
Sierp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |