Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Uboczne skutki samotnych piatkow:)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Uboczne skutki samotnych piatkow:)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-10-04 16:42:23

Temat: Uboczne skutki samotnych piatkow:)
Od: g...@a...net (Gosia Jurczyszyn) szukaj wiadomości tego autora

Siedze sobie wlasnie sama w domu, bo moj w pracy. Robote przerwalam, bo
ciazy dzis nade mna klatwa, cale miasto dzwoni i sie pyta o rozne rzeczy.
Postanowilam przegrysc co-nieco, najlepiej jakas brejke, jak ja to lubie. I
wpadlo mi w rece ono. Piwo. Ale nie normalne piwo, tylko porter... Widno moj
kupil przez pomylke, bo my oboje tylko jasne, jakos tak sie sklada:)
Ten porter kolorkiem skojarzyl mi sie z pieczenia. Ale z pieczeni nici, bo
na zakupy to ja od trzech dni jade i nie moge dojechac (klatwa, tym razem
mojego, ktory uzytkuje pojazd mechaniczny i wraca ostatnio kole 23.00, po
uprzednich przysiegach, ze dzis to juz bedzie w domu NORMALNIE:). Ale w
zamrazarce jakies resztki mieska znalazlam, ewidentnie nie moje, bo ja bym
takich nie kupila - ale co mi tam. (nie moje dlatego, ze sie zamienilismy na
mieszkanie z mamusia. Teraz ona ma wszystko mniejsze, wiec mnostwo rzeczy
zostalo. W tym miesko...) Grunt, ze sa... Po wykrojeniu czesci niejadalnych,
jak kosci, zyly, grudy tlustego, co to one teraz pracuja w psim garnku, a
pies pilnuje, wyszedl gulasz, bo z takich poszatkowanych kawalow to juz nic
innego sie nie da. Podsmazylam przyszly gulasz na oleju, zazlocilam,
wydlubalam, wrzucilam potalarkowana cebule, zeszklilam, dowalilam miecho na
powrot, podlalam porterem (a, miesko najpierw utaplalam w soli i pieprzu, a
potem spralam tluczkiem, co bylo straszne, bo chcialo uciekac i blokowalam
mu wolnosc tasakiem. Bo juz bylo pokawalkowane od wycinania, a tluczenie po
kosci mnie przeroslo... I wiem, ze nieladnie tak tluc, ale szybciej sie
udusi i szybciej sie dowiem, jaki efekt), wrzucilam liscia laurowego, pieprz
w ziarkach, rozmaryn, tymianek i nie pomne co jeszcze (na niuch, co mi
wechowo pasuje, to do gara) - i sie dusi...
Potem podleje moze rosolkiem wolowym, a moze nie, jeszcze nie wiem. Zalezy
od tego, co wyjdzie:)
A z piatkowym wieczorem samotnym ma to tyle wspolnego, ze moj ostatnio mi
awanture zrobil. Wielka. O... gotowanie. Nie po to, ryczal, zakochalem sie w
kobiecie pracujacej i samodzielnej, zeby mi sie teraz zamieniala w kure
domowa!!! Na wszelki wypadek obejrzalam sie wnikliwie, ale nie poroslam
jeszcze pierzem (jakbym porosla, toby dopiero bylo... Ja jestem wedkarz z
maniactwa i moglabym sama z siebie muchy robic!!!), wiec niewinna rozrywka
garowa ewidentnie mi nie szkodzi, a czlowiek z wiekiem dojrzewa i kiedys
przychodzi czas, zeby sie nauczyc szlachetnej sztuki gotowania, ktora jest
tak samo zabawna jak wedkarstwo. Przysiegam!!! Tez sie ma okreslone plany i
efekt koncowy nie jest do konca pewny...
Jednym slowem: piatek trzeba spedzac rozrywkowo. I przy alkoholu. Taka jest
przeciez nowa, swiecka tradycja. A ze mojego nie ma i nikt mi nie
przeszkodzi w ulubionej ostatnio rozrywce, postanowilam ten alkohol
ugotowac. O!
I, jak rany, niech on sie szybciej robi...!
Gosia

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-10-04 18:25:43

Temat: Re: Uboczne skutki samotnych piatkow:)
Od: "alla" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "Gosia Jurczyszyn" <g...@a...net> napisal w wiadomosci
news:B9C39295.9E%goniaj@astagor.net...
> Siedze sobie wlasnie sama w domu, bo moj w pracy. Robote przerwalam, bo
> ciazy dzis nade mna klatwa, cale miasto dzwoni i sie pyta o rozne rzeczy.
> Postanowilam przegrysc co-nieco, najlepiej jakas brejke, jak ja to lubie.
I
> wpadlo mi w rece ono. Piwo. Ale nie normalne piwo, tylko porter... Widno
moj
> kupil przez pomylke, bo my oboje tylko jasne, jakos tak sie sklada:)
> Ten porter kolorkiem skojarzyl mi sie z pieczenia. Ale z pieczeni nici, bo
> na zakupy to ja od trzech dni jade i nie moge dojechac (klatwa, tym razem
> mojego, ktory uzytkuje pojazd mechaniczny i wraca ostatnio kole 23.00, po
> uprzednich przysiegach, ze dzis to juz bedzie w domu NORMALNIE:). Ale w
> zamrazarce jakies resztki mieska znalazlam, ewidentnie nie moje, bo ja bym
> takich nie kupila - ale co mi tam. (nie moje dlatego, ze sie zamienilismy
na
> mieszkanie z mamusia. Teraz ona ma wszystko mniejsze, wiec mnostwo rzeczy
> zostalo. W tym miesko...) Grunt, ze sa... Po wykrojeniu czesci
niejadalnych,
> jak kosci, zyly, grudy tlustego, co to one teraz pracuja w psim garnku, a
> pies pilnuje, wyszedl gulasz, bo z takich poszatkowanych kawalow to juz
nic
> innego sie nie da. Podsmazylam przyszly gulasz na oleju, zazlocilam,
> wydlubalam, wrzucilam potalarkowana cebule, zeszklilam, dowalilam miecho
na
> powrot, podlalam porterem (a, miesko najpierw utaplalam w soli i pieprzu,
a
> potem spralam tluczkiem, co bylo straszne, bo chcialo uciekac i blokowalam
> mu wolnosc tasakiem. Bo juz bylo pokawalkowane od wycinania, a tluczenie
po
> kosci mnie przeroslo... I wiem, ze nieladnie tak tluc, ale szybciej sie
> udusi i szybciej sie dowiem, jaki efekt), wrzucilam liscia laurowego,
pieprz
> w ziarkach, rozmaryn, tymianek i nie pomne co jeszcze (na niuch, co mi
> wechowo pasuje, to do gara) - i sie dusi...
> Potem podleje moze rosolkiem wolowym, a moze nie, jeszcze nie wiem. Zalezy
> od tego, co wyjdzie:)
> A z piatkowym wieczorem samotnym ma to tyle wspolnego, ze moj ostatnio mi
> awanture zrobil. Wielka. O... gotowanie. Nie po to, ryczal, zakochalem sie
w
> kobiecie pracujacej i samodzielnej, zeby mi sie teraz zamieniala w kure
> domowa!!! Na wszelki wypadek obejrzalam sie wnikliwie, ale nie poroslam
> jeszcze pierzem (jakbym porosla, toby dopiero bylo... Ja jestem wedkarz z
> maniactwa i moglabym sama z siebie muchy robic!!!), wiec niewinna rozrywka
> garowa ewidentnie mi nie szkodzi, a czlowiek z wiekiem dojrzewa i kiedys
> przychodzi czas, zeby sie nauczyc szlachetnej sztuki gotowania, ktora jest
> tak samo zabawna jak wedkarstwo. Przysiegam!!! Tez sie ma okreslone plany
i
> efekt koncowy nie jest do konca pewny...
> Jednym slowem: piatek trzeba spedzac rozrywkowo. I przy alkoholu. Taka
jest
> przeciez nowa, swiecka tradycja. A ze mojego nie ma i nikt mi nie
> przeszkodzi w ulubionej ostatnio rozrywce, postanowilam ten alkohol
> ugotowac. O!
> I, jak rany, niech on sie szybciej robi...!
> Gosia
>
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
To ja sobie przepis do notatnika wkleilam, w przyszly piatek tez tak
zrobie.
A dobre bylo?
Alla


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-04 20:47:20

Temat: Re: Uboczne skutki samotnych piatkow:)
Od: g...@a...net (Gosia Jurczyszyn) szukaj wiadomości tego autora


> A dobre bylo?
---------
Dobre, o ile ktos lubi najbardziej gulaszowaty gulasz na swiecie. Takie
wyszlo (pewnie kwestia uporczywego duszenia, tak z 1,5 h). Ale - nie
podlalam rzeczy roslkiem wolowym, tylko poswiecilam wlasne piwo jasne.
Portera bylo tak mniej wiecej pol flachy na dwie sztuki konsumpyjne gulaszu.
A zakonczylam rzecz karkolomnie, wpychajac kluchy ugotowane na pol twardo
(nie mylic z polmiekkim!) do gara z potrawa, zeby przeszly dobrem. Taka,
czyli, zapiekanka na gazie duszona.
I jest dobre! Jest, bo mam serce i zostawilam mezczyznie co nieco. Chcial
normalne (bo chcial, idea napchania ryba kury jakos mu nie podpasowala, a ja
mysle, ze nie trzeba bylo smarowac konserwa, tylko ugotowac fileta, i to
sprawdze przy okazji...), to niech ma i je:) To najnormalniejsza w smaku
rzecz na swiecie i przez to pyszna.
Rany, ale jestem z siebie dumna!!! Jeszcze jak sie naucze robic
jajecznice...
Gosia
PS To nie zart. Ja faktycznie partole jajecznice:(

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: pierogi ...
Malibu z mlekiem - jakie mleko najlepsze?
Prośba o poradę. Czym czyścić blachę nierdzewną?
Obiad
mam wielki sloj majonezu (swidnickiego)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »