Data: 2003-02-21 08:40:20
Temat: Re: Ucieczka od dorosłości
Od: "Tytus" <t...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mogę Ci na to odpowiedzieć całkiem dokładnie
znam z autopsji
Piotruś Pan to o ile pamiętasz z książki i filmów to
10-12 letni chłopiec, który postanowił niedorosnąć,
świadomie. Nie podobał mu się świat dorosłych.
Uważał go za okrutny głupi i zły.
Dlatego wykreował własny świat - Nibylandię
W Nibylandii wszystko było bardziej kolorowe, bardziej wspaniałe,
i bardziej interesujące niż w rzeczywistości.
Były tam inne dzieci (zagubione duszyczki) ale szefem był zawsze Piotruś.
Były tez czarne charaktery - Piraci.
Archetyp Piotrusia powstaje w sposób następujący:
Bierzesz dziecko z rodziny z jakąś dysfunkcją (np. brak ojca, brak matki)
mały inteligentny najczęściej człowieczek pozostawiony sam sobie
musi mieć wyobraźnie, czytać książki, przeżywać głęboko historie
musi mieć niespełnione potrzeby,
musi ignorować rzeczywistość (np. mama mówi mu: zrób to, a on odpowiada:
dobrze - i nic nie robi, i nie ma żadnej reakcji, w ten sposób od dziecka
uczy się, że można ignorować rzeczywistość)
potem musi wydarzyć się coś mocnego co przypieczętowuje jego chęć
niedorośnięcia.
jakieś zranienie albo cały szereg
na przykład dorośli mogą mu coś obiecać i nie dotrzymać słowa
albo jakas tragedia rodzinna
i dziecko okopuje się w swoim dzieciństwie
buduje wewnętrzny świat - w wartości buntu - "Ja nie chce"
oczywiście Piotruś w ciele dorosłego - nie pamięta o tym,
przykre wspomnienia ma najczęściej głęboko wyparte do Cienia
mechanizm wypierania ze świadomości przykrych rzeczy
Piotrusie maja opanowany perfekcyjnie
i teraz co się dzieje
normalnie, człowiek ewoluuje, dziecko dorasta staje się nastolatkiem potem
młodym mężczyzną czy kobietą, potem szuka dojrzałości
a Piotruś inaczej
nieewoluuje zapada się w siebie jakby
ale musi jakoś funkcjonować na zewnątrz
więc wytwarza sobie podosobowości, które się nim opiekują
takie funkcje zewnętrzne - jest niby-dorosły, niby-odpowiedzialny,
niby-rozumie
Piotruś buduje Nibylandie
krainę gdzie wszystko jest bardziej kolorowe i wspaniałe
i to przyciąga do niego ludzi
bo potem okazuje się że faktycznie to co robi Piotruś w ciele dorosłego
może być wspaniałe i fascynujące
(problem jest tylko w tym że Piotrusie niechętnie się dzielą swoją
Nibylandią z innymi)
No i niestety w zwiazkach Piotrusie sobie nie radzą
maja 12 lat a to za mało do związku
Piotruś jest jedynym znanym mi archetypem, który nie chce się rozwijać
co można zrobić?
Myślę, że nie należy Piotrusia udoraślac na siłe
niech zostanie sobą
ale, jeśli zauważył już, że nie może w ten sposób funcjonować
że czesto jego nieodpowiedzialność i ucieczki w sytuacjach trudnych
przynoszą szkody jemu i innym (on tego nie chce, ale po prostu nie umie
inaczej)
warto pokusić się o terapie
terapia najlepsza dla Piotrusia
to Psychosynteza
Scalenie
dodanie Piotrusiowi innych archetypowych podosobowości,
(m.in. starego mędrca), które będą się nim opiekowały
na poziomie podstawowych emocji Piotruś
cały czas bedzie 12 letnim chłopcem
ale w sytuacji kontrolowania tego chłopca
przez kogoś wyżej
to będzie zaleta a nie wada
będzie twórczy, wrażliwy, emocjonalny,
i jednocześnie w pełni odpowiedzialny
i dorosły
dziecko w nas stanowi prawie niewyczerpalne źródło
energii i radości
trzeba tylko zadbać żeby było mu dobrze
i tego Mu życze z całego serca
Tytus
|