Data: 2010-02-10 17:16:18
Temat: Re: Uczciwość małżeńska
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 10 Feb 2010 17:57:11 +0100, Prawusek napisał(a):
> "XL" <i...@g...pl> wrote in message
> news:7yuua6exsun0$.n5flovcj5wc7.dlg@40tude.net...
>> Dnia Wed, 10 Feb 2010 12:08:24 +0100, Prawusek napisał(a):
>>
>>> "Qrczak" <q...@g...pl> wrote in message
>>> news:hku3a6$1br$2@inews.gazeta.pl...
>>>> W Usenecie Marchewka <s...@g...pl> tak oto plecie:
>>>>>
>>>>> Ender pisze:
>>>>>> Marchewka pisze:
>>>>>>
>>>>>>>> No cóż, współczuje partnerowi, kimkolwiek był.
>>>>>>>
>>>>>>> Zyje nadal i ma sie znakomicie.
>>>>>>
>>>>>> Tylko jeden? Biedactwo. Nie wiedziałem.
>>>>>
>>>>> W przeciwienstwie do ciebie nie mam potrzeby pozamalzenskich zabaw z
>>>>> wieloma partnerami.
>>>>
>>>> W życiu się z Tobą nie umówię. Już.
>>>>
>>>> Qra
>>>
>>> Ze mną możesz, z dzieckiem i swoją już wymienioną paszą...
>>
>> Karmą. Tu się mówi "karmą" :-D
>> --
>>
>> Ikselka.
>
> Dlaczego ja mam zadawać jej karmę a nie paszę? ;-))))))))))))))
Pasza a karma... Hmm.. Pasza to coś uniwersalnego, co rzucasz do zjedzenia
wielu osobnikom (niekoniecznie równocześnie) i nie martwisz się o ich
indywidualne preferencje mając jakiś swój prosty wynik do osiągnięcia,
zalezny jedynie od rodzaju owej paszy. Karma to już dokładnie dopracowane
indywidualnie pod potrzeby jedzącego pożywienie, podawane mu indywidualnie,
aby wykorzystać jego osobiste preferencje i wzajemny kontakt do bardziej
subtelnych celów KARMIĄCEGO ;-)
--
Ikselka.
|