Data: 2003-03-07 16:38:28
Temat: Re: Uczucia I
Od: m...@t...pl (asiabert)
Pokaż wszystkie nagłówki
patrycja.
> fajnie.. naprawdę faaaajnie.
> tzn. że ja nie jestem człowiekiem, czy że Ty jesteś 'czymś' więcej???
Chodziło mi o coś innego - to zdanie wyrwane z kontekstu robi się dość
obrzydliwe :)
Powiedzmy że widzisz zwiędnięty kwiat. Sam ten obiekt nie wywołuje uczuć -
bo dlaczego miałby? Czy ma jakikolwiek bezpośredni z Tobą związek? Czy sam w
sobie jest czymś co wywołuje smutek? Chyba nie - dopiero konotacje,
skojarzenia, symbolika jaką niesie (uwiąd - koniec - śmierć) wywołuje
uczucia i to jest nasz, ludzki wynalazek. Sam kwiat jest materią, która z
resztą będzie wciąż istnieć w taki czy inny sposób - brak w samym akcie
uwiądu kwiatu smutku (nie płacze po nim kochanka-niezapominajka[też symbol
swoją drogą] itp. :DDD), w ogóle brak miejsca na jakiekolwiek uczucia.
Chyba mniej-więcej tyle.
J.
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
|