Data: 2007-01-12 09:41:37
Temat: Re: Udawacz
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik " Himera" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
news:eo0tmd$r2v$1@inews.gazeta.pl...
> Jestem udawacz.
Śliczny wątek :-))))
Jak zwykle rozbrajający :-))
Co prawda nie kumam, kto jest uddawacz,
a kto dawacz u, ale spodziewam się, że wyjdzie po czasie.
:-))
ett
Hima walnęła tekst.
Może niepotrzebnie się doszukuję.
Bo jej ten celulitis podskakuje w uśmiechu.
Ale gdyby uczestniczyła w Waszych u tarczkach, to byłoby ok.
> Udaje w pracy, udaje przed rodzina, tylko przed Nim nie musze udawac,
przed
> Bogiem chyba tez ale on chyba juz mnie nie widzi.
>
> Przyklejem do twarzy ten glupi usmiech i ide z nim przez zycie. udaje,
> ciagle udaje. ni umiem, nie ptrafwie, powiedziec odpierdol sie.
>
> tak mam depresje, ale ma byc lepiej, tak lekarz mowi. a ja zaczynam miec
> mysli, takie ze leze i krwawie, mocno krwawie z ran ktore sama sobie
> zadalam, tak mosi byc krew, musi byc widowiskowo, wiec moze tak naprawde
nie
> chce skonczyc swego glupiego zycia, chce tylko aby inni widzieli moj
> wewnetrzny bol...
>
> dzis znow bede udawac, juz udaje. nie chce mi sei otwierac geby aby gadac
z
> ludzmi, ale otwieram i gadam... nie chce rozszezac ust w tym durnym
grymasie
> zwanym usmiechem ale to robie, zartuje nawet z niektorymi.
>
> Daleczego to robie? mam jedna teorie - nie chce aby ludzie widzieli ze cos
> jest nie tak, nie chce aby mnie zalowali, starali sie pomoc, nie chce aby
> widzieli ze jestem slaba, ale z drugiej strony w ostatnim akcie chce aby
> widzieli moja krew, moj bol.
>
> jestem jeden wielki udawacz.
Czy to nie jest deklaracja mudawacza? W dodatku z przesileniem.
No jak jest? Him?
ett
|