Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Uderzenie w piszczel - brak sladów,,,

Grupy

Szukaj w grupach

 

Uderzenie w piszczel - brak sladów,,,

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2009-07-12 03:48:42

Temat: Uderzenie w piszczel - brak sladów,,,
Od: Myszkin <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tydzień temu uderzyłem się w piszczel, przeskakując przez barierkę -
wcale nie mocno... zdarzało się w życiu mocniej. Po uderzeniu bolało
nieznacznie, tylko przy dotyku - rodzaj bólu jak typowe stłuczenie. Z
dnia na dzień ból jest coraz ostrzejszy i staje się rwący. Brak
siniaka, brak opuchlizny. Ogladałem, porównywałem piszczele obu nóg z
różnych stron - NIC nie widać - na oko żadnych różnic. Przy dotyku
wyczówam maleńką gulkę w miejscu udezrzenia - bardzo malą. W tej
chwili ból jest już na tyle ostry i rozchodzi się, promieniuje na
całą
piszczel, że zbudził mnie w nocy. Chodzić mogę normalnie - chodzenie
nawet łagodzi ten ból... najgorzej jest gdy nie ruszam nogą (siedzę,
leżę) Dziś jest sobota... Moje pytanie: czekać do poniedziałku czy
jechać z tym na pogotowie? A może jakaś maść? Co to może być ? Z
zewnątrz nie ma ani śladu, tylko ta maleńka jakby gulka, wyczówalna
dopiero w dotyku, a boli jak diabli - coraz mocniej... Za wszelkie
rady dzięki z góry!
Pozdrówka dla grupowiczów!

ps. Wstawiłem ten temat ponownie, ponieważ odpisał mi jakiś dowcipniś
o uprowadzeniach UFO i implantach!!! W ten sposób tym MĄDRZEJSZYM
grupowiczom wydaje się, że dostałem już odpowiedź! Nie otrzymałem
odpowiedzi, tylko szczeniackie żarty! Jeśli jest tu na grupie ktoś
dojrzały, normalny, poważny... proszę o wypowiedź...z góry dziękuję!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2009-07-12 08:17:17

Temat: Re: Uderzenie w piszczel - brak sladów,,,
Od: STranger <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Myszkin pisze:
> Tydzień temu uderzyłem się w piszczel, przeskakując przez barierkę -
> wcale nie mocno... zdarzało się w życiu mocniej. Po uderzeniu bolało
> nieznacznie, tylko przy dotyku - rodzaj bólu jak typowe stłuczenie. Z
> dnia na dzień ból jest coraz ostrzejszy i staje się rwący. Brak
> siniaka, brak opuchlizny. Ogladałem, porównywałem piszczele obu nóg z
> różnych stron - NIC nie widać - na oko żadnych różnic. Przy dotyku
> wyczówam maleńką gulkę w miejscu udezrzenia - bardzo malą. W tej
> chwili ból jest już na tyle ostry i rozchodzi się, promieniuje na
> całą
> piszczel, że zbudził mnie w nocy. Chodzić mogę normalnie - chodzenie
> nawet łagodzi ten ból... najgorzej jest gdy nie ruszam nogą (siedzę,
> leżę) Dziś jest sobota... Moje pytanie: czekać do poniedziałku czy
> jechać z tym na pogotowie?


Idź do lekarza ortopedy w poniedziałek, to jest noga, sprawa życiu nie
zagraża, żeby na pogotowie koniecznie zasuwać.
Noo chyba, że pojedziesz dzisiaj na pogotowie symulując ból przy
chodzeniu, żeby prześwietlili Ci za darmo RTG nogę podejrzewając
złamanie/pęknięcie, będziesz mieć zdjęcie gotowe na wizytę u ortopedy w
poniedziałek.


> A może jakaś maść? Co to może być ? Z
> zewnątrz nie ma ani śladu, tylko ta maleńka jakby gulka, wyczówalna
> dopiero w dotyku, a boli jak diabli - coraz mocniej... Za wszelkie
> rady dzięki z góry!

No i po co 2 raz to samo napisałeś? Dublujesz wątki.
A może to być zwykłe silne stłuczenie i wylew krwi miejscowy, to są
bolesne sprawy.

> ps. Wstawiłem ten temat ponownie, ponieważ odpisał mi jakiś dowcipniś
> o uprowadzeniach UFO i implantach!!! W ten sposób tym MĄDRZEJSZYM
> grupowiczom wydaje się, że dostałem już odpowiedź! Nie otrzymałem
> odpowiedzi, tylko szczeniackie żarty!


ROTFL!
Nie doceniasz inteligencji grupowiczów pisząc takie rzeczy, przecież
"Obserwator" żartował (widziałeś emotikon?), a twój poprzedni wątek
nadal jest otwarty. I radził Ci zrobić zdjęcie rentgenowskie, zrobiłeś?
I bądź spokojny, gdyby ktoś cokolwiek wiedział na temat twojej
dolegliwości to by odpisał nawet w wątku sprzed 2 tygodni.


> Jeśli jest tu na grupie ktoś
> dojrzały, normalny, poważny... proszę o wypowiedź...z góry dziękuję!


LOL, wrzuć na luz i miej więcej dystansu do siebie samego i świata :)




--
pozdrawiam
STranger
GG 2605926
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2515435

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2009-07-12 14:31:49

Temat: Re: Uderzenie w piszczel - brak sladów,,,
Od: "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la> szukaj wiadomości tego autora

Órzytkownik "Myszkin" napisał:
> Tydzień temu uderzyłem się w piszczel, przeskakując przez barierkę -
> wcale nie mocno... zdarzało się w życiu mocniej. Po uderzeniu bolało
> nieznacznie, tylko przy dotyku - rodzaj bólu jak typowe stłuczenie. Z
> dnia na dzień ból jest coraz ostrzejszy i staje się rwący. Brak
> siniaka, brak opuchlizny. Ogladałem, porównywałem piszczele obu nóg z
> różnych stron - NIC nie widać - na oko żadnych różnic. Przy dotyku
> wyczówam maleńką gulkę w miejscu udezrzenia - bardzo malą. W tej
> chwili ból jest już na tyle ostry i rozchodzi się, promieniuje na całą
> piszczel, że zbudził mnie w nocy. Chodzić mogę normalnie - chodzenie
> nawet łagodzi ten ból... najgorzej jest gdy nie ruszam nogą (siedzę,
> leżę) Dziś jest sobota... Moje pytanie: czekać do poniedziałku czy
> jechać z tym na pogotowie? A może jakaś maść? Co to może być ?

prwadopodobnie stłuczenie kości, albo kość sie wgniotła, albo odłamało się
kawałek, jesli tak to już jest kontuzja na całe życie, parę lat cię poboli,
a potem przestanie, w chodzeniu ci to przeszkadzać nie będzie.
nie mam pojęcia czy są jakeiś metody leczenia, ale może ktopś coś poradzi,

na pogotowie nie radził bym się wybierać, bo niby po co? co oni tam potrafią
zdiagnozować?:O)
jedyną skuteczną metodą diagnozy jest CT, ale nie licz na to że na FNZ ci to
zlecą!:O(, co najwyżej prześwietlą ci to RTG, kture żadko wykrywa złamanie,
a co dopiero jakeiś tam stłuczenie:O(

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

próśba o poradę - do jakiego specjalisty?
Bisocard jej nie pomaga
Re: Teoria i material dowodowy potwierdzaja ze "nasza przyszlosc jest z gory zaprogramowana" (JP)
urynoterapia metoda medycyny naturalnej kontrowersje
Piszczel - coraz ostrzejszy ból...brak siniaka, opuchlizny...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »