Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Ukraiński garnek

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ukraiński garnek

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 16


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2008-09-28 10:38:39

Temat: Ukraiński garnek
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Sobie byliśmy z mężem wczoraj wieczorem na kolacji u znajomych - jedliśmy
potrawę, prażonkę z (jak oni to nazywają) ukraińskiego garnka.
Ukraińskiego, bo kiedyś dawno kupionego na Ukrainie.
Garnek ma wygląd rondla z uszami, z bardzo szczelną pokrywą, szeroki, dość
niski, średnicy ok. 30 cm, o baaaaardzo grubych ściankach. Chyba z
aluminium toto jest, a w każdym razie nie rdzewieje i tak wygląda.


O tyle mnie interesuje, że chociaż garnek żeliwny do prażonek mam, ale taki
własnie rdzewiejący i tylko do stawiania w ognisku, a ten ukraiński ma dno
płaskie dostosowane do stawiania na płycie elektrycznej kuchenki i tak się
własnie z niego korzysta.

Kto wie, gdzie można kupić coś takiego?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2008-09-28 10:51:16

Temat: Re: Ukraiński garnek
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:evkxzk4z11eg$.twujslqrmpz.dlg@40tude.net...
> Sobie byliśmy z mężem wczoraj wieczorem na kolacji u znajomych - jedliśmy
> potrawę, prażonkę z (jak oni to nazywają) ukraińskiego garnka.
> Ukraińskiego, bo kiedyś dawno kupionego na Ukrainie.
> Garnek ma wygląd rondla z uszami, z bardzo szczelną pokrywą, szeroki, dość
> niski, średnicy ok. 30 cm, o baaaaardzo grubych ściankach. Chyba z
> aluminium toto jest, a w każdym razie nie rdzewieje i tak wygląda.
>
>
> O tyle mnie interesuje, że chociaż garnek żeliwny do prażonek mam, ale
taki
> własnie rdzewiejący i tylko do stawiania w ognisku, a ten ukraiński ma dno
> płaskie dostosowane do stawiania na płycie elektrycznej kuchenki i tak się
> własnie z niego korzysta.
>
> Kto wie, gdzie można kupić coś takiego?

Ja mam taką patelnię, głęboką, kupiona pod Pekinem - gdy jeszcze wożono
takie rzeczy ze Wschodu. Pokrywa równie gruba, rączka odlana z całością.
Na palniku niestety obrosła mi nagarem, ale czyszczę raz na rok szczotką
drucianą założoną na kątówkę - niestety za kazdym czyszczenim robi się
cieńsza stąd wolę czarną - aby była... POkrywaogrzewa od góry - ma dobry
styk z dołem i jak to aluminium - dobrze przewodzi ciepło.
Podobno Jasiu często tam jeżdzi - może by przywiózł...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2008-09-28 11:05:49

Temat: Re: Ukraiński garnek
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 28 Sep 2008 12:51:16 +0200, Panslavista napisał(a):

> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:evkxzk4z11eg$.twujslqrmpz.dlg@40tude.net...
>> Sobie byliśmy z mężem wczoraj wieczorem na kolacji u znajomych - jedliśmy
>> potrawę, prażonkę z (jak oni to nazywają) ukraińskiego garnka.
>> Ukraińskiego, bo kiedyś dawno kupionego na Ukrainie.
>> Garnek ma wygląd rondla z uszami, z bardzo szczelną pokrywą, szeroki, dość
>> niski, średnicy ok. 30 cm, o baaaaardzo grubych ściankach. Chyba z
>> aluminium toto jest, a w każdym razie nie rdzewieje i tak wygląda.
>>
>>
>> O tyle mnie interesuje, że chociaż garnek żeliwny do prażonek mam, ale
> taki
>> własnie rdzewiejący i tylko do stawiania w ognisku, a ten ukraiński ma dno
>> płaskie dostosowane do stawiania na płycie elektrycznej kuchenki i tak się
>> własnie z niego korzysta.
>>
>> Kto wie, gdzie można kupić coś takiego?
>
> Ja mam taką patelnię, głęboką, kupiona pod Pekinem - gdy jeszcze wożono
> takie rzeczy ze Wschodu. Pokrywa równie gruba, rączka odlana z całością.
> Na palniku niestety obrosła mi nagarem, ale czyszczę raz na rok szczotką
> drucianą założoną na kątówkę - niestety za kazdym czyszczenim robi się
> cieńsza stąd wolę czarną - aby była... POkrywaogrzewa od góry - ma dobry
> styk z dołem i jak to aluminium - dobrze przewodzi ciepło.
> Podobno Jasiu często tam jeżdzi - może by przywiózł...

Dzięki, ale to chyba nie to, to nie jest patelnia, tylko rodzaj rondla w
kształcie niskiego walca, z dwoma uchami, a pokrywa jest jakaś taka
szczelna, nie wiem, czy się jakoś specjalnie zamyka, jeszcze się przyjrzę.
I raczej tego czyścić ściernie się nie powinno - ma takie leciutko
prążkowane (centrycznie) dno.

A Jasiu - jeździ, i owszem, ale nie ten mój ;-)
Mój rzadziej, ale kto wie, może Cię kiedyś odwiedzimy. Jesteś ostatnio jego
ulubieńcem w moich relacjach z grup :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2008-09-28 11:08:30

Temat: Re: Ukraiński garnek
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:1u9bqdgain8j2$.1h2f4jrplgszk$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 28 Sep 2008 12:51:16 +0200, Panslavista napisał(a):
>
> > "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> > news:evkxzk4z11eg$.twujslqrmpz.dlg@40tude.net...
> >> Sobie byliśmy z mężem wczoraj wieczorem na kolacji u znajomych -
jedliśmy
> >> potrawę, prażonkę z (jak oni to nazywają) ukraińskiego garnka.
> >> Ukraińskiego, bo kiedyś dawno kupionego na Ukrainie.
> >> Garnek ma wygląd rondla z uszami, z bardzo szczelną pokrywą, szeroki,
dość
> >> niski, średnicy ok. 30 cm, o baaaaardzo grubych ściankach. Chyba z
> >> aluminium toto jest, a w każdym razie nie rdzewieje i tak wygląda.
> >>
> >>
> >> O tyle mnie interesuje, że chociaż garnek żeliwny do prażonek mam, ale
> > taki
> >> własnie rdzewiejący i tylko do stawiania w ognisku, a ten ukraiński ma
dno
> >> płaskie dostosowane do stawiania na płycie elektrycznej kuchenki i tak
się
> >> własnie z niego korzysta.
> >>
> >> Kto wie, gdzie można kupić coś takiego?
> >
> > Ja mam taką patelnię, głęboką, kupiona pod Pekinem - gdy jeszcze
wożono
> > takie rzeczy ze Wschodu. Pokrywa równie gruba, rączka odlana z całością.
> > Na palniku niestety obrosła mi nagarem, ale czyszczę raz na rok szczotką
> > drucianą założoną na kątówkę - niestety za kazdym czyszczenim robi się
> > cieńsza stąd wolę czarną - aby była... POkrywaogrzewa od góry - ma dobry
> > styk z dołem i jak to aluminium - dobrze przewodzi ciepło.
> > Podobno Jasiu często tam jeżdzi - może by przywiózł...
>
> Dzięki, ale to chyba nie to, to nie jest patelnia, tylko rodzaj rondla w
> kształcie niskiego walca, z dwoma uchami, a pokrywa jest jakaś taka
> szczelna, nie wiem, czy się jakoś specjalnie zamyka, jeszcze się przyjrzę.
> I raczej tego czyścić ściernie się nie powinno - ma takie leciutko
> prążkowane (centrycznie) dno.
>
> A Jasiu - jeździ, i owszem, ale nie ten mój ;-)
> Mój rzadziej, ale kto wie, może Cię kiedyś odwiedzimy. Jesteś ostatnio
jego
> ulubieńcem w moich relacjach z grup :-)

Czy on nie jest z Alaski / Kanady?

Poszukać Ci podobne naczynie ale dostępne u nas? Nowoczesne, grube z
powłokami itd. itp. Napisz tylko jak duże chcesz - będzie równie dobre jak
tamto.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2008-09-28 11:33:41

Temat: Re: Ukraiński garnek
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:1u9bqdgain8j2$.1h2f4jrplgszk$.dlg@40tude.net...

Patelnia: http://www.raptor.net.pl/raptor/node/370

Garnki stalowe - równie dobre jak tamten:
http://www.raptor.net.pl/raptor/node/313


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2008-09-28 11:33:46

Temat: Re: Ukraiński garnek
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 28 Sep 2008 13:08:30 +0200, Panslavista napisał(a):

> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:1u9bqdgain8j2$.1h2f4jrplgszk$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sun, 28 Sep 2008 12:51:16 +0200, Panslavista napisał(a):
>>
>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>> news:evkxzk4z11eg$.twujslqrmpz.dlg@40tude.net...
>>>> Sobie byliśmy z mężem wczoraj wieczorem na kolacji u znajomych -
> jedliśmy
>>>> potrawę, prażonkę z (jak oni to nazywają) ukraińskiego garnka.
>>>> Ukraińskiego, bo kiedyś dawno kupionego na Ukrainie.
>>>> Garnek ma wygląd rondla z uszami, z bardzo szczelną pokrywą, szeroki,
> dość
>>>> niski, średnicy ok. 30 cm, o baaaaardzo grubych ściankach. Chyba z
>>>> aluminium toto jest, a w każdym razie nie rdzewieje i tak wygląda.
>>>>
>>>>
>>>> O tyle mnie interesuje, że chociaż garnek żeliwny do prażonek mam, ale
>>> taki
>>>> własnie rdzewiejący i tylko do stawiania w ognisku, a ten ukraiński ma
> dno
>>>> płaskie dostosowane do stawiania na płycie elektrycznej kuchenki i tak
> się
>>>> własnie z niego korzysta.
>>>>
>>>> Kto wie, gdzie można kupić coś takiego?
>>>
>>> Ja mam taką patelnię, głęboką, kupiona pod Pekinem - gdy jeszcze
> wożono
>>> takie rzeczy ze Wschodu. Pokrywa równie gruba, rączka odlana z całością.
>>> Na palniku niestety obrosła mi nagarem, ale czyszczę raz na rok szczotką
>>> drucianą założoną na kątówkę - niestety za kazdym czyszczenim robi się
>>> cieńsza stąd wolę czarną - aby była... POkrywaogrzewa od góry - ma dobry
>>> styk z dołem i jak to aluminium - dobrze przewodzi ciepło.
>>> Podobno Jasiu często tam jeżdzi - może by przywiózł...
>>
>> Dzięki, ale to chyba nie to, to nie jest patelnia, tylko rodzaj rondla w
>> kształcie niskiego walca, z dwoma uchami, a pokrywa jest jakaś taka
>> szczelna, nie wiem, czy się jakoś specjalnie zamyka, jeszcze się przyjrzę.
>> I raczej tego czyścić ściernie się nie powinno - ma takie leciutko
>> prążkowane (centrycznie) dno.
>>
>> A Jasiu - jeździ, i owszem, ale nie ten mój ;-)
>> Mój rzadziej, ale kto wie, może Cię kiedyś odwiedzimy. Jesteś ostatnio
> jego
>> ulubieńcem w moich relacjach z grup :-)
>
> Czy on nie jest z Alaski / Kanady?

Nie, to braciszek mojego TŻ :-)
Mieszka niedaleczko, nie bój żaby, nie jest "z tych" :-)

>
> Poszukać Ci podobne naczynie ale dostępne u nas? Nowoczesne, grube z
> powłokami itd. itp. Napisz tylko jak duże chcesz - będzie równie dobre jak
> tamto.

Nie chciałabym Ci zawracać głowy. Gdybyś się PRZYPADKIEM kiedyś natknął na
coś, co by się nadawało - no to jakieś 3-4-5-litrowe, nie większe. To nic
pilnego. dzięki :0)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2008-09-28 12:53:31

Temat: Re: Ukraiński garnek
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:8yzga8jqhyw6$.16c2yc8rzoe1v$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 28 Sep 2008 13:08:30 +0200, Panslavista napisał(a):
>
> > "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> > news:1u9bqdgain8j2$.1h2f4jrplgszk$.dlg@40tude.net...
> >> Dnia Sun, 28 Sep 2008 12:51:16 +0200, Panslavista napisał(a):
> >>
> >>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> >>> news:evkxzk4z11eg$.twujslqrmpz.dlg@40tude.net...
> >>>> Sobie byliśmy z mężem wczoraj wieczorem na kolacji u znajomych -
> > jedliśmy
> >>>> potrawę, prażonkę z (jak oni to nazywają) ukraińskiego garnka.
> >>>> Ukraińskiego, bo kiedyś dawno kupionego na Ukrainie.
> >>>> Garnek ma wygląd rondla z uszami, z bardzo szczelną pokrywą, szeroki,
> > dość
> >>>> niski, średnicy ok. 30 cm, o baaaaardzo grubych ściankach. Chyba z
> >>>> aluminium toto jest, a w każdym razie nie rdzewieje i tak wygląda.
> >>>>
> >>>>
> >>>> O tyle mnie interesuje, że chociaż garnek żeliwny do prażonek mam,
ale
> >>> taki
> >>>> własnie rdzewiejący i tylko do stawiania w ognisku, a ten ukraiński
ma
> > dno
> >>>> płaskie dostosowane do stawiania na płycie elektrycznej kuchenki i
tak
> > się
> >>>> własnie z niego korzysta.
> >>>>
> >>>> Kto wie, gdzie można kupić coś takiego?
> >>>
> >>> Ja mam taką patelnię, głęboką, kupiona pod Pekinem - gdy jeszcze
> > wożono
> >>> takie rzeczy ze Wschodu. Pokrywa równie gruba, rączka odlana z
całością.
> >>> Na palniku niestety obrosła mi nagarem, ale czyszczę raz na rok
szczotką
> >>> drucianą założoną na kątówkę - niestety za kazdym czyszczenim robi się
> >>> cieńsza stąd wolę czarną - aby była... POkrywaogrzewa od góry - ma
dobry
> >>> styk z dołem i jak to aluminium - dobrze przewodzi ciepło.
> >>> Podobno Jasiu często tam jeżdzi - może by przywiózł...
> >>
> >> Dzięki, ale to chyba nie to, to nie jest patelnia, tylko rodzaj rondla
w
> >> kształcie niskiego walca, z dwoma uchami, a pokrywa jest jakaś taka
> >> szczelna, nie wiem, czy się jakoś specjalnie zamyka, jeszcze się
przyjrzę.
> >> I raczej tego czyścić ściernie się nie powinno - ma takie leciutko
> >> prążkowane (centrycznie) dno.
> >>
> >> A Jasiu - jeździ, i owszem, ale nie ten mój ;-)
> >> Mój rzadziej, ale kto wie, może Cię kiedyś odwiedzimy. Jesteś ostatnio
> > jego
> >> ulubieńcem w moich relacjach z grup :-)
> >
> > Czy on nie jest z Alaski / Kanady?
>
> Nie, to braciszek mojego TŻ :-)
> Mieszka niedaleczko, nie bój żaby, nie jest "z tych" :-)
>
> >
> > Poszukać Ci podobne naczynie ale dostępne u nas? Nowoczesne, grube z
> > powłokami itd. itp. Napisz tylko jak duże chcesz - będzie równie dobre
jak
> > tamto.
>
> Nie chciałabym Ci zawracać głowy. Gdybyś się PRZYPADKIEM kiedyś natknął na
> coś, co by się nadawało - no to jakieś 3-4-5-litrowe, nie większe. To nic
> pilnego. dzięki :0)

I 30cm średnicy?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2008-09-28 13:11:07

Temat: Re: Ukraiński garnek
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 28 Sep 2008 14:53:31 +0200, Panslavista napisał(a):

> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:8yzga8jqhyw6$.16c2yc8rzoe1v$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sun, 28 Sep 2008 13:08:30 +0200, Panslavista napisał(a):
>>
>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>> news:1u9bqdgain8j2$.1h2f4jrplgszk$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Sun, 28 Sep 2008 12:51:16 +0200, Panslavista napisał(a):
>>>>
>>>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>>>> news:evkxzk4z11eg$.twujslqrmpz.dlg@40tude.net...
>>>>>> Sobie byliśmy z mężem wczoraj wieczorem na kolacji u znajomych -
>>> jedliśmy
>>>>>> potrawę, prażonkę z (jak oni to nazywają) ukraińskiego garnka.
>>>>>> Ukraińskiego, bo kiedyś dawno kupionego na Ukrainie.
>>>>>> Garnek ma wygląd rondla z uszami, z bardzo szczelną pokrywą, szeroki,
>>> dość
>>>>>> niski, średnicy ok. 30 cm, o baaaaardzo grubych ściankach. Chyba z
>>>>>> aluminium toto jest, a w każdym razie nie rdzewieje i tak wygląda.
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> O tyle mnie interesuje, że chociaż garnek żeliwny do prażonek mam,
> ale
>>>>> taki
>>>>>> własnie rdzewiejący i tylko do stawiania w ognisku, a ten ukraiński
> ma
>>> dno
>>>>>> płaskie dostosowane do stawiania na płycie elektrycznej kuchenki i
> tak
>>> się
>>>>>> własnie z niego korzysta.
>>>>>>
>>>>>> Kto wie, gdzie można kupić coś takiego?
>>>>>
>>>>> Ja mam taką patelnię, głęboką, kupiona pod Pekinem - gdy jeszcze
>>> wożono
>>>>> takie rzeczy ze Wschodu. Pokrywa równie gruba, rączka odlana z
> całością.
>>>>> Na palniku niestety obrosła mi nagarem, ale czyszczę raz na rok
> szczotką
>>>>> drucianą założoną na kątówkę - niestety za kazdym czyszczenim robi się
>>>>> cieńsza stąd wolę czarną - aby była... POkrywaogrzewa od góry - ma
> dobry
>>>>> styk z dołem i jak to aluminium - dobrze przewodzi ciepło.
>>>>> Podobno Jasiu często tam jeżdzi - może by przywiózł...
>>>>
>>>> Dzięki, ale to chyba nie to, to nie jest patelnia, tylko rodzaj rondla
> w
>>>> kształcie niskiego walca, z dwoma uchami, a pokrywa jest jakaś taka
>>>> szczelna, nie wiem, czy się jakoś specjalnie zamyka, jeszcze się
> przyjrzę.
>>>> I raczej tego czyścić ściernie się nie powinno - ma takie leciutko
>>>> prążkowane (centrycznie) dno.
>>>>
>>>> A Jasiu - jeździ, i owszem, ale nie ten mój ;-)
>>>> Mój rzadziej, ale kto wie, może Cię kiedyś odwiedzimy. Jesteś ostatnio
>>> jego
>>>> ulubieńcem w moich relacjach z grup :-)
>>>
>>> Czy on nie jest z Alaski / Kanady?
>>
>> Nie, to braciszek mojego TŻ :-)
>> Mieszka niedaleczko, nie bój żaby, nie jest "z tych" :-)
>>
>>>
>>> Poszukać Ci podobne naczynie ale dostępne u nas? Nowoczesne, grube z
>>> powłokami itd. itp. Napisz tylko jak duże chcesz - będzie równie dobre
> jak
>>> tamto.
>>
>> Nie chciałabym Ci zawracać głowy. Gdybyś się PRZYPADKIEM kiedyś natknął na
>> coś, co by się nadawało - no to jakieś 3-4-5-litrowe, nie większe. To nic
>> pilnego. dzięki :0)
>
> I 30cm średnicy?

Nie wiem, jaką dokładnie pojemnośc miał garnek u znajomych, Wysokość bez
pokrywy jakieś 20 cm. Czyli wychodzi, że całkowita objętość
3,14x15x15x20=14130cm3=14,13 litrów. Aż tyle? Nie, niemożliwe, on miał
bardzo grube ściany, może ze 2 cm przynajmniej, bo dno na pewno ok. 30 cm.
Hmmm, to by było pojemności wewnątrz 3,14x13x13x18=ponad 9 l. Hmmm, musze
jednak przy okazji zmierzyć ten ich garnek, bo na moje oko wewnatrz to on
miał maksimum 4 l. Trudno ocenić, bo własnie te grube ściany mylące są. A
może one były jeszcze grubsze, niż te 2 cm... całkiem możliwe, bo napawdę
grubaśne. Ech, zrobię zdjęcie przy okazji i wymierzę, bo naczynie bardzo
ciekawe.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2008-09-28 13:52:46

Temat: Re: Ukraiński garnek
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:ruyv26yggxty$.1krng5garz8wy$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 28 Sep 2008 14:53:31 +0200, Panslavista napisał(a):
>
> > "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> > news:8yzga8jqhyw6$.16c2yc8rzoe1v$.dlg@40tude.net...
> >> Dnia Sun, 28 Sep 2008 13:08:30 +0200, Panslavista napisał(a):
> >>
> >>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> >>> news:1u9bqdgain8j2$.1h2f4jrplgszk$.dlg@40tude.net...
> >>>> Dnia Sun, 28 Sep 2008 12:51:16 +0200, Panslavista napisał(a):
> >>>>
> >>>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> >>>>> news:evkxzk4z11eg$.twujslqrmpz.dlg@40tude.net...
> >>>>>> Sobie byliśmy z mężem wczoraj wieczorem na kolacji u znajomych -
> >>> jedliśmy
> >>>>>> potrawę, prażonkę z (jak oni to nazywają) ukraińskiego garnka.
> >>>>>> Ukraińskiego, bo kiedyś dawno kupionego na Ukrainie.
> >>>>>> Garnek ma wygląd rondla z uszami, z bardzo szczelną pokrywą,
szeroki,
> >>> dość
> >>>>>> niski, średnicy ok. 30 cm, o baaaaardzo grubych ściankach. Chyba z
> >>>>>> aluminium toto jest, a w każdym razie nie rdzewieje i tak wygląda.
> >>>>>>
> >>>>>>
> >>>>>> O tyle mnie interesuje, że chociaż garnek żeliwny do prażonek mam,
> > ale
> >>>>> taki
> >>>>>> własnie rdzewiejący i tylko do stawiania w ognisku, a ten ukraiński
> > ma
> >>> dno
> >>>>>> płaskie dostosowane do stawiania na płycie elektrycznej kuchenki i
> > tak
> >>> się
> >>>>>> własnie z niego korzysta.
> >>>>>>
> >>>>>> Kto wie, gdzie można kupić coś takiego?
> >>>>>
> >>>>> Ja mam taką patelnię, głęboką, kupiona pod Pekinem - gdy jeszcze
> >>> wożono
> >>>>> takie rzeczy ze Wschodu. Pokrywa równie gruba, rączka odlana z
> > całością.
> >>>>> Na palniku niestety obrosła mi nagarem, ale czyszczę raz na rok
> > szczotką
> >>>>> drucianą założoną na kątówkę - niestety za kazdym czyszczenim robi
się
> >>>>> cieńsza stąd wolę czarną - aby była... POkrywaogrzewa od góry - ma
> > dobry
> >>>>> styk z dołem i jak to aluminium - dobrze przewodzi ciepło.
> >>>>> Podobno Jasiu często tam jeżdzi - może by przywiózł...
> >>>>
> >>>> Dzięki, ale to chyba nie to, to nie jest patelnia, tylko rodzaj
rondla
> > w
> >>>> kształcie niskiego walca, z dwoma uchami, a pokrywa jest jakaś taka
> >>>> szczelna, nie wiem, czy się jakoś specjalnie zamyka, jeszcze się
> > przyjrzę.
> >>>> I raczej tego czyścić ściernie się nie powinno - ma takie leciutko
> >>>> prążkowane (centrycznie) dno.
> >>>>
> >>>> A Jasiu - jeździ, i owszem, ale nie ten mój ;-)
> >>>> Mój rzadziej, ale kto wie, może Cię kiedyś odwiedzimy. Jesteś
ostatnio
> >>> jego
> >>>> ulubieńcem w moich relacjach z grup :-)
> >>>
> >>> Czy on nie jest z Alaski / Kanady?
> >>
> >> Nie, to braciszek mojego TŻ :-)
> >> Mieszka niedaleczko, nie bój żaby, nie jest "z tych" :-)
> >>
> >>>
> >>> Poszukać Ci podobne naczynie ale dostępne u nas? Nowoczesne, grube z
> >>> powłokami itd. itp. Napisz tylko jak duże chcesz - będzie równie dobre
> > jak
> >>> tamto.
> >>
> >> Nie chciałabym Ci zawracać głowy. Gdybyś się PRZYPADKIEM kiedyś natknął
na
> >> coś, co by się nadawało - no to jakieś 3-4-5-litrowe, nie większe. To
nic
> >> pilnego. dzięki :0)
> >
> > I 30cm średnicy?
>
> Nie wiem, jaką dokładnie pojemnośc miał garnek u znajomych, Wysokość bez
> pokrywy jakieś 20 cm. Czyli wychodzi, że całkowita objętość
> 3,14x15x15x20=14130cm3=14,13 litrów. Aż tyle? Nie, niemożliwe, on miał
> bardzo grube ściany, może ze 2 cm przynajmniej, bo dno na pewno ok. 30 cm.
> Hmmm, to by było pojemności wewnątrz 3,14x13x13x18=ponad 9 l. Hmmm, musze
> jednak przy okazji zmierzyć ten ich garnek, bo na moje oko wewnatrz to on
> miał maksimum 4 l. Trudno ocenić, bo własnie te grube ściany mylące są. A
> może one były jeszcze grubsze, niż te 2 cm... całkiem możliwe, bo napawdę
> grubaśne. Ech, zrobię zdjęcie przy okazji i wymierzę, bo naczynie bardzo
> ciekawe.

Nie ma sensu, chyba, że chcesz powielić w jakiejś odlewni - ale wtedy lepszy
byłby cały garnek z pokrywą - posłużyłby za model modelarzowi, oczywiście do
zwrotu. Praca byłaby krótsza i tańsza.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2008-09-28 13:57:16

Temat: Re: Ukraiński garnek
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:8yzga8jqhyw6$.16c2yc8rzoe1v$.dlg@40tude.net...

> Mieszka niedaleczko, nie bój żaby, nie jest "z tych" :-)

Ten to też pewnie nie z Tych, ale od wschodniej granicy - z Jarosławia czy
cóś.
Nie boję się, nie tylko żab... :-P))))))


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

biryani
zmiany w kuchni: kuchenka
Majonez
a ty jurek, co
pokażcie co potraficie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a

zobacz wszyskie »