Data: 2007-04-18 13:35:14
Temat: Re: Ukryta epidemia [kto zgadnie?]
Od: "E." <e...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
m...@y...com napisał(a):
> Nie, ono polega na trollowaniu w życiu, Eu :-)
Nie interesuje mnie Twoje trollowanie w życiu. Niedotyczy mnie.
Mieszkasz na tyle daleko, bym mogła sądzić, że sie raczej nie spotkamy.
Z zasady omijam szerokim łukiem krętaczy, złodziei, faszystów, cyklistów
i osoby z natury nieroformowalne narzucające innym swoje faszystkowskie
poglądy.
W dodatku mam duży szacunek do innych nacji - Niemców i Żydów.
I pracowałam kilka lat w GW.
A do tego szanuję pracujące kobiety, zakładające (wg Ciebie bez sensu)
rodzinę, szanuję prawo (juz zrozumiałaś że piracenie softwaru jest
przestępstwem?) i brzydzę się facetami niepłacącymi alimentów na własna
progeniturę.
Sama widzisz, jako osoba z którą chciałabym mieć w życiu do czynienia
odpadłaś w przedbiegach.
> PS. Jakoś mi dotąd umknął najnowszy dalszy ciąg tego wątku. Może
> dlatego, że przemyślnie (ale nie do końca) usunęłaś ten wstydliwy
> post, który zacytowałam, więc pomyślałam, że coś w Tobie skiełkowało...
>
Nie stosuj projekcji.
To Ty pomijasz milczeniem treści dla Ciebie niewygodne. Ja odrzucam te,
z którymi nie ma co dyskutować, bo są idiotyczne.
Ileż możne dziad gadać do obrazu?
E.
|