> To co napisałam, napisałam na podstawie tego co usłyszałam w 2002 roku u
> innych operatorów a obeszłam wszystkich bez wyjątku. Najpierw tak jak inni
> zasięgnęłam języka ... a potem poszłam do miasta.
> Być może ma tu również zastosowanie fakt, że w Polsce przepisy sobie a
> praktyka sobie, nie wiem.

Witam i zgadzam sie z pania ze przepisy sobie a praktyka sobie. I w tym tkwi
szkopul.

> Nie posiadam grupy inwalidzkiej a jedynie umiarkowny stopień
> niepełnosprawności i na tej podstawie nikt oprócz Plusa nie chciał ze mna
> rozmawiać. Gdybym miała I grupę inwalidztwa to ... proszę bardzo.

Nieistotne czy ma sie grupe inwalidzka czy orzeczenie o stopniu
niepelnosprawnosci to to samo.
A jesli chodzi o I grupe inwalidzka to oni zle zinterpretowali - I grupa
dotyczyla tylko osob niewidomych , teraz juz bez znaczenia.

> Mam przed sobą swoją umowę z 31 maja 2002 roku kiedy to kupiłam swoja
> komórkę w promocji dla osób niedosłyszących w Plusie i podpisałam cyrograf
o
> tym, że (dokładnie to brzmi tak) nie korzystam z jakichkolwiek zniżek u
> innych operatorów świadczących usługi telekomunikacyjne.

Ja zawarlem umowe w Plusie w styczniu 2003 roku na 2 lata w promocji dla
nieslyszacych i zadnego cyrografu nie podpisywalem - a poza tym mam jeszcze
telefon stacjonarny (faks) na ktory rowniez mam ulge abonamentowa.

Widocznie kazdy salon inaczej interpretuje :-)
Najlepiej to zawsze miec ze soba konkretne przepisy aby w razie watpliwosci
je rozwiac - ewentualnie poprosic o zapytanie w centrali.


> Po upływie 2-ch lat, dokładnie 24 maja 2004 skorzystałam z wymiany aparatu
i
> po przedstawieniu dokumentacji od lekarza potwierdzającym nadal obustronny
> ubytek słuchu powyżej 75 dCB zawarto ze mną kolejną umowę na okres 3 lat.

Mi sie w styczniu 2005 roku konczy 2 latka i zastanawiam sie co dalej robic,
bo nie widze na necie plusa zadnych promocji dla nieslyszacych, chyba bede
musial sie popytac w centrali.

Dziekuje za dyskusje
pzdr
scorpio