Data: 2005-07-07 10:02:02
Temat: Re: Umiejętność
Od: "Maciek Sobczyk" <m_sobczyk@.spam-parampampam.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "puciek2" <p...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dag5nu$dkr$1@inews.gazeta.pl...
> Tak dokładnie tak samo człowiek potrafi zaszczekać jak komputer grający w
> szachy potrafi myśleć.
> po
> prostu pies od pewnego momentu w tej dyskusji ma już dla Ciebie 'brzydki'
> zapach i wypadało by go zasikać bo za bardzo go czuć na Twoim
'terytorium'?
> Akurat ..., sądze że pewnie podobnie jak Słońce może być ciepłe dlatego bo
> jest koloru żółtego ?
> I tu podobne pudło, jak mniemam. To podobnie jakby o smaku lodów
decydowało
> to czy są uformowane w idealne kulki.
> Na ile tego typu reakcja jest świadomym
> wyborem a na ile paniczną próbą łatania dziur w nadętym mózgu ?
> I jeszcze jedna (IMO) bzdura. Każdy komunikat może być zakłócony bo o
> powyżwszych zakłóceniach nie decydują bynajmniej plamy na Słońcu ani
kształt
> nosa/liter
A jakieś argumenty merytoryczne posiadasz? Czy potrafisz tylko negować,
pieprząc bzdurne przykłady, nie posiadające logicznego związku z Twoją
argumentacją?
> > Postuluję, iż różnicą jest umiejętność świadomego (niefizjologicznego)
> > wysyłania falszywych komunikatów - tzn. wściekły pies szczeka w jeden
> > określony sposób, sygnalizujący wściekłość. Wściekły człowiek potrafi
> > świadomie nadać swoim komunikatom taki charakter, aby nie był odbierany
> > przez otoczenie jako osoba wściekła. To jest ta różnica, moim zdaniem.
> Rozumiem że niefizjologiczny/świadomy to jest tylko u ludzi z założenia
> bo taki jest 'obowiązujący' podział. Proponuje odpowiedzieć (sobie)
> serio na pytania, które zadałem w tym poście na ile ta świadomość jest
> rzeczywistą świadomością a na ile zwykłym warunkowaniem pewnych zachowań.
co warunkuje te zachowania?
|