Data: 2005-07-07 22:12:08
Temat: Re: Umiejętność
Od: "Jerzy Turynski" <j...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Maciek Sobczyk <m_sobczyk@.spam-parampampam.op.pl>
w news:daiueq$bcj$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "puciek2" <p...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:dag5nu$dkr$1@inews.gazeta.pl...
>
> > Tak dokładnie tak samo człowiek potrafi zaszczekać jak komputer grający w
> > szachy potrafi myśleć.
>
> > po
> > prostu pies od pewnego momentu w tej dyskusji ma już dla Ciebie 'brzydki'
> > zapach i wypadało by go zasikać bo za bardzo go czuć na Twoim
> 'terytorium'?
>
> > Akurat ..., sądze że pewnie podobnie jak Słońce może być ciepłe dlatego bo
> > jest koloru żółtego ?
>
> > I tu podobne pudło, jak mniemam. To podobnie jakby o smaku lodów
> decydowało
> > to czy są uformowane w idealne kulki.
>
> > Na ile tego typu reakcja jest świadomym
> > wyborem a na ile paniczną próbą łatania dziur w nadętym mózgu ?
>
> > I jeszcze jedna (IMO) bzdura. Każdy komunikat może być zakłócony bo o
> > powyżwszych zakłóceniach nie decydują bynajmniej plamy na Słońcu ani
> kształt
> > nosa/liter
>
> A jakieś argumenty merytoryczne posiadasz? Czy potrafisz tylko negować,
> pieprząc bzdurne przykłady, nie posiadające logicznego związku z Twoją
> argumentacją?
O... kolejny bóg spadł z gruszkinipietruszki... napompowany "merytorycz-
ną argumentacją"...
Zatem _debilu_ - może "merytorycznie uargumentujesz" _korelacje_ po-
między twoją "merytoryczną argumentacją" a... etiologią chorób/od-
stępstw od normy(/zdrowia psych.)/niedomagań psychicznych ???
Albo inaczej:
Co 'pacjent' (nazwijmy go D.) 'miał na myśli':
<< Gdybyśmy nie byli w stanie, bądź nie pragnęli, podążać w nowych
kierunkach, gdyby nie rodziły się w nas wątpliwości lub nie potrafi-
libyśmy rozpoznawać niewiedzy, nie tworzylibyśmy żadnych nowych hi-
potez. Nie byłoby niczego, co wartoby sprawdzać, bo wiedzielibyśmy,
co jest prawdą. Dlatego to, co dziś nazywamy wiedzą naukową, stano-
wi zbiór stwierdzeń o różnym stopniu pewności. Niektóre z nich są
bardzo niepewne, inne niemal pewne, ale nie ma stwierdzeń absolut-
nie pewnych. Uczeni już do tego przywykli. Wiemy, że można żyć z nie-
wiedzą. Niektórzy mówią: "Jak możesz żyć, nie wiedząc?" Nie rozumiem,
o co im chodzi. Zawsze żyję w niewiedzy. To łatwe. Zależy mi na tym,
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ !!!!!!!!!!!!!!!!
by wiedzieć, jak zdobywać wiedzę. >>
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Więc pokaż, do czego się tu nadaje ta twoja mityczna "merytoryczna
argumentacja" paranoika !!!
JeT.
P.S. Wydrukuj sobie cymbale ów cytat w stu egzemplarzach, zawieś
na wszytkich widocznych miejscach w chałupie i módl się do tego
rano, w dzień, w nocy, przy jedzeniu i wydalaniu. A tutaj wróć
za... jakieś dziesiąt lat, dopiero wtedy, kiedy _cokolwiek_ z te-
go, o czym mowa... zaczniesz _poprawnie_ rozumieć !
|