Data: 2005-07-08 17:16:06
Temat: Re: Umiejętność
Od: Marccel <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
eTaTa wrote:
> [...]
> Gdybym tak banalnie podchodził do 'sprawy",
> pochlastałbym się.
> Po co kolejny dureń?
> Mało durni?
>
> Zastanawia mnie, skąd bierzecie siłę robiąc z siebie idiotów.
> Kretynów, imbecyli, autystycznych, etc.
>
> Mój pies, nie powiedział mi prawdy. Bo jest "samą prawdą".
> I nie łazi mi po głowie, czy jeśli niedowidzi...? To...
>
> Ja wiem, co widzi.
> Dzisiaj się poczochraliśmy. I jest serdeczny, choć to ja
> noszę ranę kłótni. Fizyczną.
>
> Nie przeceniam... a - kretynie - doświadczam - kretynie -
> jego jaźni. Możliwości - kretynku.
> Gdybyś - bezmózgu - wysilił się trochę, to zastanowiłbyś się,
> czemu poświęcam czas czytaczy. O ślepnącym psie.
> Idioto.
W pierwszym odruchu chciałem Ci podziękowac prywatnie, ale po krótkim
namysle, stwierdzam, ze nie powininem Cie niepokoic (to taki zwrot), a
ze przede wszystkim winiem Ci jestem publiczne przeprosiny
Przepraszam
Wydaje mi sie teraz, ze wlazłem, zwiedziony tym psim tropem, gdzie nie
trzeba i nadepnałem na jakis odcisk (sądzac po reakcji). Jesli tak, to
zrobiłem to nieswiadomie. Moze pod-? Nie wiem.
A jelsi nie ma to charakteru prywatnego, to tym gorzej dla mnie..
Dodam jeszcze tylko, ze moj wysilek myslenia, na nic sie nie zda. Nie
wszystko mozna osiagnac samym wysilkiem - az tak naiwny nie jestem.
Dziwie sie troche, ze o tym nie wspomiałes, ale pewnie jest w tym jakis
sens.
Dziękuję Ci dlatego, ze uspakaja mnie fakt, iz tak inteligentna osoba,
dziala z jakims wyzszym sensem. To dla mnie dobra wiadomosc.
> Nawet się nie uśmiechnę.
Mnie jest naprawde przykro
Pozdrawiam
|