Umowa przyrzeczona - triki i kruczki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-12-03 13:26:58

Temat: Umowa przyrzeczona - triki i kruczki
Od: ABC <a...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Czesc

Za kilka dni final - podpisywanie umowy przyrzeczonej. Kiedy
podpisywalem umowe wstepna udalo mi sie znalezc mase informacji na temat
tego co jest wazne, gdzie szukac kruczkow i jak je rozumiec. Dziekuje
wszystkim tym, ktorzy mi wtedy pomogli. Nie powiem sam teraz doradzam
jak tylko moge. Ale do rzeczy. Przede mna jeszcze jeden boj i chcialbym
go wygrac. O ile na temat umow przedwstepnych mowi sie duzo o tyle na
temat umow przyrzeczonych prawie nic. Mnie jednak trapia watpliwosci
czego nalezy sie obawiac w takich umowa, na co nalezy zwrocic uwage itd.
Jezeli mozecie przeslac jakiekolwiek sugestie z gory dziekuje. Pozdrawiam.

Krzysiek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-12-03 13:53:14

Temat: Odp: Umowa przyrzeczona - triki i kruczki
Od: "satia" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik ABC <a...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@p...fm...
> Czesc
>
> Za kilka dni final - podpisywanie umowy przyrzeczonej. Kiedy
> podpisywalem umowe wstepna udalo mi sie znalezc mase informacji na temat
> tego co jest wazne, gdzie szukac kruczkow i jak je rozumiec. Dziekuje
> wszystkim tym, ktorzy mi wtedy pomogli. Nie powiem sam teraz doradzam
> jak tylko moge. Ale do rzeczy. Przede mna jeszcze jeden boj i chcialbym
> go wygrac. O ile na temat umow przedwstepnych mowi sie duzo o tyle na
> temat umow przyrzeczonych prawie nic. Mnie jednak trapia watpliwosci
> czego nalezy sie obawiac w takich umowa, na co nalezy zwrocic uwage itd.
> Jezeli mozecie przeslac jakiekolwiek sugestie z gory dziekuje. Pozdrawiam.
>

Czy Ty masz na mysli notarialny akt przeniesienia wlasnosci??? Tu nic nie
zmienisz, notariaty maja szablony. Bo to jest umowa z szablonu notariusza.
Podajesz tylko dane.

Z tego, co ja wiem, a tez to przede mna.
pozdrowki
satia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-03 19:12:48

Temat: Odp: Umowa przyrzeczona - triki i kruczki
Od: "Hania Jóźków" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik ABC <a...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@p...fm...
> Czesc
>
> Za kilka dni final - podpisywanie umowy przyrzeczonej. Kiedy
> podpisywalem umowe wstepna udalo mi sie znalezc mase informacji na temat
> tego co jest wazne, gdzie szukac kruczkow i jak je rozumiec. Dziekuje
> wszystkim tym, ktorzy mi wtedy pomogli. Nie powiem sam teraz doradzam
> jak tylko moge. Ale do rzeczy. Przede mna jeszcze jeden boj i chcialbym
> go wygrac. O ile na temat umow przedwstepnych mowi sie duzo o tyle na
> temat umow przyrzeczonych prawie nic. Mnie jednak trapia watpliwosci
> czego nalezy sie obawiac w takich umowa, na co nalezy zwrocic uwage itd.
> Jezeli mozecie przeslac jakiekolwiek sugestie z gory dziekuje. Pozdrawiam.
>
> Krzysiek
>
A czym różni się umowa przedwstępna od umowy przyrzeczonej?
Hania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-04 07:53:09

Temat: Re: Umowa przyrzeczona - triki i kruczki
Od: Mariusz Wołek <m...@l...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hania Jóźków" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9ugj1t$cen$1@onyx.icpnet.pl...
>
> Użytkownik ABC <a...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:3...@p...fm...
> > Czesc
> >
> > Za kilka dni final - podpisywanie umowy przyrzeczonej. Kiedy
> > podpisywalem umowe wstepna udalo mi sie znalezc mase informacji na temat
> > tego co jest wazne, gdzie szukac kruczkow i jak je rozumiec. Dziekuje
> > wszystkim tym, ktorzy mi wtedy pomogli. Nie powiem sam teraz doradzam
> > jak tylko moge. Ale do rzeczy. Przede mna jeszcze jeden boj i chcialbym
> > go wygrac. O ile na temat umow przedwstepnych mowi sie duzo o tyle na
> > temat umow przyrzeczonych prawie nic. Mnie jednak trapia watpliwosci
> > czego nalezy sie obawiac w takich umowa, na co nalezy zwrocic uwage itd.
> > Jezeli mozecie przeslac jakiekolwiek sugestie z gory dziekuje.
Pozdrawiam.
> >
> > Krzysiek
> >
> A czym różni się umowa przedwstępna od umowy przyrzeczonej?
> Hania

Przedwstepna to obietnica zawarcia umowy przyrzeczonej w przyszlosci. Jesli
kupujesz mieszkanie w bloku ktory jest w trakcie budowy to
spoldzielnia/developer nie moze ci go jeszcze sprzedac bo go fizycznie nie
ma, natomiast moze obiecac ze ci sprzeda w przyszlosci. Taka obietnica to
wlasnie umowa przedwstepna. Na jej podstawie mozesz np. dostac kredyt w
banku. Jesli sprzedajacy wykreca sie od zawarcia umowy przyrzeczonej to
wowczas mozesz wziac przedwstepna i udac sie z nia do sadu - w takiej
sytuacji na podstawie umowy przedwstepnej umowe przyrzeczoną może zawrzeć
sąd w imieniu developera

Zaslav

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-05 00:57:55

Temat: Re: Umowa przyrzeczona - triki i kruczki
Od: "Edek" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "satia" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9ufvv5$hlv$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik ABC <a...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:3...@p...fm...
> > Czesc
> >
> > Za kilka dni final - podpisywanie umowy przyrzeczonej. Kiedy
> > podpisywalem umowe wstepna udalo mi sie znalezc mase informacji na temat
> > tego co jest wazne, gdzie szukac kruczkow i jak je rozumiec. Dziekuje
> > wszystkim tym, ktorzy mi wtedy pomogli. Nie powiem sam teraz doradzam
> > jak tylko moge. Ale do rzeczy. Przede mna jeszcze jeden boj i chcialbym
> > go wygrac. O ile na temat umow przedwstepnych mowi sie duzo o tyle na
> > temat umow przyrzeczonych prawie nic. Mnie jednak trapia watpliwosci
> > czego nalezy sie obawiac w takich umowa, na co nalezy zwrocic uwage itd.
> > Jezeli mozecie przeslac jakiekolwiek sugestie z gory dziekuje.
Pozdrawiam.
> >
>
> Czy Ty masz na mysli notarialny akt przeniesienia wlasnosci??? Tu nic nie
> zmienisz, notariaty maja szablony. Bo to jest umowa z szablonu notariusza.
> Podajesz tylko dane.
>
Satia, nie wciskaj ludziom ciemnoty.
Przed podpisaniem umowy mozesz wniesc do umowy kazde poprawki - notariusz ma
obowiazek je ujac
jesli tylko nie sa sprzeczne z obowiazujacym prawem i oczywiscie jesli
tylko (co nie jest pewne)
druga strona sie na nie zgodzi :)

A jesli chodzi o porady - ABC idz do dobergo prawnika albo biura
nieruchomosci,
zaplac im 300-500, a nawet i 1000 zlotych za porade i dopracowanie umowy
i miej spokojne sny, a nie bazuj na poradach z inetu jesli chodzi o takie
pieniadze.
Oni w te klocki naprawde sa lepsi.

Edek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-05 12:49:18

Temat: Re: Umowa przyrzeczona - triki i kruczki
Od: ABC <a...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Dzieki za wsadzenia kija w mrowisko i otwarcie mi oczu. Mam jeszcze
kilka dni powinienem zdazyc. Pocieszam sie tylko, ze moje pierwsze jak
do tej pory podejsci do umowy wstepnej poszlo mi calkiem niezle
(przeoczylem z 2-3 rzeczy ale nie bardzo wazne). Moze wiec dam sobie tez
dobrze rade przy umowie przyrzeczonej. "Czepliwy" jestem do bolu a
jezeli place to wymagam. Dzieki. Pozdrawiam

Krzysiek

Edek wrote:

> Użytkownik "satia" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomo?ci
> news:9ufvv5$hlv$1@news.onet.pl...
>
>>Użytkownik ABC <a...@p...fm> w wiadomo?ci do grup dyskusyjnych
>>napisał:3...@p...fm...
>>
>>>Czesc
>>>
>>>Za kilka dni final - podpisywanie umowy przyrzeczonej. Kiedy
>>>podpisywalem umowe wstepna udalo mi sie znalezc mase informacji na temat
>>>tego co jest wazne, gdzie szukac kruczkow i jak je rozumiec. Dziekuje
>>>wszystkim tym, ktorzy mi wtedy pomogli. Nie powiem sam teraz doradzam
>>>jak tylko moge. Ale do rzeczy. Przede mna jeszcze jeden boj i chcialbym
>>>go wygrac. O ile na temat umow przedwstepnych mowi sie duzo o tyle na
>>>temat umow przyrzeczonych prawie nic. Mnie jednak trapia watpliwosci
>>>czego nalezy sie obawiac w takich umowa, na co nalezy zwrocic uwage itd.
>>>Jezeli mozecie przeslac jakiekolwiek sugestie z gory dziekuje.
>>>
> Pozdrawiam.
>
>>Czy Ty masz na mysli notarialny akt przeniesienia wlasnosci??? Tu nic nie
>>zmienisz, notariaty maja szablony. Bo to jest umowa z szablonu notariusza.
>>Podajesz tylko dane.
>>
>>
> Satia, nie wciskaj ludziom ciemnoty.
> Przed podpisaniem umowy mozesz wniesc do umowy kazde poprawki - notariusz ma
> obowiazek je ujac
> jesli tylko nie sa sprzeczne z obowiazujacym prawem i oczywiscie jesli
> tylko (co nie jest pewne)
> druga strona sie na nie zgodzi :)
>
> A jesli chodzi o porady - ABC idz do dobergo prawnika albo biura
> nieruchomosci,
> zaplac im 300-500, a nawet i 1000 zlotych za porade i dopracowanie umowy
> i miej spokojne sny, a nie bazuj na poradach z inetu jesli chodzi o takie
> pieniadze.
> Oni w te klocki naprawde sa lepsi.
>
> Edek
>
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-06 07:15:56

Temat: Odp: Umowa przyrzeczona - triki i kruczki
Od: "satia" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Edek <c...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9ujre1$nsd$...@n...onet.pl...
>
> Satia, nie wciskaj ludziom ciemnoty.
> Przed podpisaniem umowy mozesz wniesc do umowy kazde poprawki - notariusz
ma
> obowiazek je ujac
> jesli tylko nie sa sprzeczne z obowiazujacym prawem i oczywiscie jesli
> tylko (co nie jest pewne)
> druga strona sie na nie zgodzi :)

Nie chodzi o wciskanie ciemnoty, tylko o to, że akt przeniesienia własności
jest aktem porzeniesienia własności i tu niewiele jest do modyfikacji.
Oczywiscie mozna wprowadzac dowlne dane na temat udzialow, terminow,
gwarancji itp, ale wlasnosc przenosi sie zawsze w ten sam sposob, to jest po
prostu przeniesienie notarialne dobr na recz nabywcy, a zbywca ma obowiazek
zagwarantowac nieroszczenie sobie nic do sprzedanego towaru. Wanze jest
przeniesienie wlasnosci gruntu, ale to zalezy, czy zbywca jest spoldzielnia
czy deweloperem. Przeciez tu nie ma wielkiego pola manewru. na to jest
szablon! Oczywiscie to wszystko mozna wczesniej zobaczyc! Ja wlasnie
podpisuje akt notaruialny przeniesienia wlasnosci. jedyne zmiany to takie,
ze wprowadzamy dane na temat udzialow, gwarancji, wpisujemy info o rekojmi i
tym podobne rzeczy, wpisujemy bank do hipoteki i tyle. Notariusz z zalozenia
nie jest kombinatorem i to on ma wzor aktu przeniesienia wlasnosci. Na
warunkach ustalonych przez strony. Jak sie strony nie dogadaja, to sam zmian
nie wprowadzisz.
Spokojnie.
A jezeli ktos faktycznie nie ma pojecia, co to akt przeniesienia wlasnosci,
to radca prawny i doradca podatkowy moga pomoc, choc doradca podatkowy g...
wie, poszlam do drugiego, ten mowi dokladnie odwrotne rzeczy, poszlam do
urzedu skarbowego, a oni dokladnie olali doradcow podatkowych i podali swoje
opinie... A doradztwo kosztuje. Mnie kosztowalo 100 zl. Nie duzo.

Satia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-18 04:42:32

Temat: Re: Odp: Umowa przyrzeczona - triki i kruczki
Od: Wojtek Sylwestrzak <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

satia wrote:
[...]
> Ja wlasnie
> podpisuje akt notaruialny przeniesienia wlasnosci. jedyne zmiany to takie,
> ze wprowadzamy dane na temat udzialow, gwarancji, wpisujemy info o rekojmi i
> tym podobne rzeczy, wpisujemy bank do hipoteki i tyle.
[...]

jakie info o rekojmi ?

--w

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry