> Wszyscy wiemy, ze "zlosc pieknosci szkodzi". Co zrobic ze stresem? Czasem
> nie mozna tak po prostu zrezygnowac ze stresujacej pracy i szukac innej,
> czasem trzeba sie troche pomeczyc. Jak sobie radzic ze stresem oprocz
> czegos, co rozladowuje (np. plywania)? Czy sa jakies techniki relaksacyjne
> warte polecenia? Jak zapomniec o pracy po pracy?  Jak o tym nie myslec, zeby
> nie meczylo? nie wiem, co Wy robicie? Jakis masaz w domowym zaciszu,
> oddychanie, medytacja czy co? Kurcze, przyznam sie, ze czasami mnie to
> zalamuje i nie umiem sobie poradzic.
>
> Kruszynka
> (smutna dzisiaj i wiecznie zestresowana)
>
> --
> "Primum non stresere..."
>
>
muzyka relaksacyjna, jezeli nie masz takiej, to jakas snujaca sie, wygodne
ciuszki, medytacja z relaksacja. kocyk na podlodze, spokoj przynajmniej w
jednym pomieszczeniu, a, wazne- porzadek. w balaganie jest balagan, takze w
glowie, wywietrzony pokoj, cieplo, swobodnie. i medytacja. jesli nie medytacja
to chociaz relaksacja. oddychac gleboko. pozwolic myslom przeplywac przez
glowe. nie zatrzymywac sie na zadnej. z czasem udaje sie myslec o niczym...
zycze duzo spokoju
pozdrawiam
magda


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl