Data: 2003-01-10 18:30:22
Temat: Re: Usenetowe okopywanie się na pozycjach
Od: "Bacha" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kasiula napisała w wiadomości
news:B3CT9.13498$H7.565578@news2.calgary.shaw.ca...
> Czy w tym co wyzej napisalas referujesz tylko opinie p. Tannen czy takze
> podpisujesz sie pod nia? Osobiscie mam bardzo wiele zastrzezen do
dzielenia
> intelektualizmu na typ meski i damski.Moze (moze!) jest to przydatne w
> klotniach o kotlet, ale w dyskusjach o jakich, jak mi sie wydaje, pisze
> Amnesiak, juz raczej nie bardzo....
D. Tannan nie jest ani jedyna, ani też nie jest wyrocznią. Z wieloma jej
tezami mam skłonność się zgodzić jak i wiele budzi moje wątpliwości. Po
prostu ona właśnie mi się przypomniała. Wtrącając się do dyskusji Amnesiaca
i Sławka zwróciłam uwagę na to, że nie należy całej kwestii zanadto
generalizować, bo ma ona szalenie wiele możliwych aspektów i nie może być
traktowana nazbyt wąsko. Tu padło na socjolingwistyczne dyfrencjacje
artykułowania jako jedne z możliwych zagmatwań. O tym że między mentalnością
mężczyzn i kobiet są dość zasadnicze różnice, już się kiedyś na grupie
wypowiadałam i tu akurat D. Tannan pasuje mi najbardziej. ;P
"Teoria flirtu" to taki mój termin roboczy. Jako uwodzicielska nastolatka
interesowałam się tą dziedziną na własne potrzeby, ale jednak w aspekcie
jeżeli nie naukowym, to przynajmniej możliwie racjonalnym. Wynotowywałam
sobie nawet co trafniejsze spostrzeżenia i uwagi z rozmaitych opracowań. Bo
na kompleksowe potraktowanie zagadnienia jakoś nie trafiłam.
Stąd jestem przekonana, że istnieje coś takiego jak "intelektualizm męski" i
"intelektualizm damski" i choćbyś sobie żyły wypruła to nie ustąpię. I jest
to dla wprawnego oka widoczne zupełnie wyraźnie i nie odnosi się tylko do
pyskówek o żarcie. Między płciami zawsze i nieustannie toczy się pewna
specyficzna gra i nie są od niej uwolnieni nawet brzuchaci profesorowie, czy
profesorki z cyckami w majtkach, że się na barwne określenie ETaTy powołam
(swoją drogą tego mu nie daruję, czycham żeby go dopaść ;))).
A teraz wieszaj na mnie psy, bo już się okopałam na pozycjach. ;)
Bacha.
|