Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "michal" <6...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Uśmiech bezwiedny?
Date: Sat, 28 Jun 2008 23:41:10 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 36
Message-ID: <g46b5j$b91$1@inews.gazeta.pl>
References: <g3r01q$mm6$1@nemesis.news.neostrada.pl> <g3tc6o$90g$1@news.onet.pl>
<g3tfu3$pul$1@atlantis.news.neostrada.pl> <g3vpe5$qld$1@news.onet.pl>
<g3vu7k$ue$1@nemesis.news.neostrada.pl> <g3vuh3$au7$1@news.onet.pl>
<g40vd4$nmu$1@nemesis.news.neostrada.pl> <g42bdr$vru$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: nat-mi2-1.aster.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1214689267 11553 212.76.37.190 (28 Jun 2008 21:41:07 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 28 Jun 2008 21:41:07 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3198
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
X-User: 6michal9
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:409757
Ukryj nagłówki
ostryga wrote:
>>> Znam to. Skąd to się bierze, jak sądzisz?
>>> Skąd to zawstydzenie?
>>> Może się boimy przyznać, hej, macie racje, ci którzy prawicie nam
>>> komplementy.
>>> Nie rozgryzłam tego do końca.
>> Do tego jeszcze miałam się odnieść i mi uciekło.
>> Nie wiem, jak u Ciebie, ale ja u siebie to rozgryzłam. U mnie to
>> wynika z obawy przed zawiedzeniem kogoś. Tak jak pisałam, że zawsze
>> komplementy odbieram jako nieco na kredyt, tak moja nieumiejętność
>> ich przyjmowania jest jakby obawą przed spłaceniem kredytu. Czuję
>> się zbyt zobowiązana do ciągłego wypełniania tego komplementu (nie
>> umiem tego lepiej ująć).
> Czyli jakby odbierasz te komplementy z zewnątrz nie będąc tak naprawde
> pewną, czy mają one pokrycie w twoim wewnętrznym przekonaniu na swój
> temat? Stąd może być chęć udowodnienia sobie i innym (od których te
> komplementy pochodzą) że ci się one należą. Kredyt do splacenia. Tak
> jak pieniadze - nie twoje, pozyczone.
> Jak pisałam, nie wiem do konca jak to dziala.
> U mnie jest chyba tak, ze tak naprawde wiem, ze mi sie te komplementy
> naleza. Kiedys bardzo ich potrzebowalam a ich nie bylo. Teraz juz tak
> bardzo nie potrzebuje, a wlasnie teraz są.
> Los przewrotny.
Ja doradzałbym, żeby na codzień skupiać się na zauważaniu pozytywnych cech u
innych ludzi i mówić im o tych cechach głośno (komplementować). Wtedy takie
same postawy zwracająą się ku nam i mamy to, czego tak bardzo potrzebujemy:
Docenianie naszych pozytywnych cech i zdolności. :)
--
pozdrawiam
michał
|