Data: 2001-03-11 10:19:26
Temat: Re: Usuwanie migdalkow a ryzyko zgonu bylo: Re: pap
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sat, 10 Mar 2001, Dariusz wrote:
> Czy swoje dziecko poddalbys ryzykownej operacji bez 100% gwarancji
> pomyslnosci ?
nie ma 100% gwarancji. Pewne jest tylko to, ze wszyscy pomzemy.
Ludzie umieraja w domach, na ulicach, w pociagach przygnieceni
lawianami, a wiec dlaczego niektorzy nie mieliby umierac w szpitalu?
Uprawianie medycyny - z punktu widzenia ryzyka i odpowiedzialnosci
- mozna porownac z uprawianiem sportow ekstremalnych. Dlatego
na calym swiecie od lekarzy wymaga sie wiele ale tez i dobrze
placi. U nas gdy porownac stan medycyny z 1983 roku (gdy zaczynalem
studia) i obecnie - to jednak jej poziom w Polsce wzrosl a co wiecej
od lekarzy co raz wiecej sie wymaga, natomiast lekarze co raz mniej
zarabiaja i maja co raz gorszy dostep do sprzetu, mozliwosci
specjalizowania sie i ogolnego zadowolenia z zycia, co jest tez
wazne. W tej calej sytuacji to aby sobie poprawic nastroj to
nawet na Remeron mnie nie stac. No coz obecna medycyna w Polsce
to tak jakby uprawiac wspinaczke wysokogorska uzywajac przerdzewialych
hakow i przetartych lin. Kiedys ktos spadnie i sie zabije - a przeciez
nawet gdy sie ma dobre haki i liny tez mozna spasc!
P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]
|