« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-08-17 08:27:48
Temat: Utrata czucia na języku po znieczuleniu - HELP !Wczoraj o godz 18.00 miałem wypełnianą dolna siódemkę, z zastrzykiem
znieczulającym.
Jest teraz 10 rano następnego dnia - i wszystko byłoby w porządku gdyby nie
utrata czucia jak również smaku po lewej stronie języka. Nie zanosi się
raczej na poprawę.. bo stan ten utrzymuje sie od wczoraj.
Gdzie powinienem się zgłosic, co mi się stało, jak leczyć ?
z góry dziekuję
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-08-17 16:32:10
Temat: Re: Utrata czucia na języku po znieczuleniu - HELP !On Tue, 17 Aug 2004 10:27:48 +0200, "Redtown" <R...@k...pl>
wrote:
>Gdzie powinienem się zgłosic, co mi się stało, jak leczyć ?
>z góry dziekuję
Siedz cicho, bo Ci sparalizuja druga strone, zebys mial po rowno!
(jak dla mnie idz tam, gdzie miales zabieg i to w miare szybko
tylko nie zdziw sie, jak pierwsze co uslyszysz bedzie "to przejdzie")
Klapuch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-08-17 19:01:17
Temat: Re: Utrata czucia na języku po znieczuleniu - HELP !> tylko nie zdziw sie, jak pierwsze co uslyszysz bedzie "to przejdzie")
Masz jakis lepszy pomysł niż czekanie (ew podawaniem witaminy B12) ?
Z tego co się zdążyłem dowiedzieć objawy porażenia nerwu (w tym wypadku
chodzi pewnie o podjęzykowy) cofaja się w ciągu kilku tygodni.
Sprecyzuję: obniżona wrażliwość na dotyk i całkowita utrata
odczuwania smaku na połówce języka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-08-17 19:26:55
Temat: Re: Utrata czucia na języku po znieczuleniu - HELP !On Tue, 17 Aug 2004 21:01:17 +0200, "Redtown" <R...@k...pl>
wrote:
>Masz jakis lepszy pomysł niż czekanie (ew podawaniem witaminy B12) ?
Wybacz, ale nie bardzo...
Klapuch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-08-17 20:15:41
Temat: Re: Utrata czucia na języku po znieczuleniu - HELP !ja czekałam 3 miesiące :)))
Ale mija....:)
Małgorzata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-08-17 21:08:25
Temat: Re: Utrata czucia na języku po znieczuleniu - HELP !> ja czekałam 3 miesiące :)))
> Ale mija....:)
dzięki za wiadomość... blady strach padł na mnie jak pomyślałem sobie że
do końca życia wszystko smakować by miało jak mydło :(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-08-17 22:07:40
Temat: Re: Utrata czucia na języku po znieczuleniu - HELP !Dnia Tue, 17 Aug 2004 21:01:17 +0200, Redtown napisał(a):
>> tylko nie zdziw sie, jak pierwsze co uslyszysz bedzie "to przejdzie")
>
>
> Masz jakis lepszy pomysł niż czekanie (ew podawaniem witaminy B12) ?
Wybacz, ale co ma do tego witamina B12???
zaciekawiony
Łukasz Pawliński (student)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-08-17 23:31:42
Temat: Re: Utrata czucia na języku po znieczuleniu - HELP !
> Wybacz, ale co ma do tego witamina B12???
Uzyskałem informację w klinice chirurgii szczękowej, iż w takich przypadkach
należy odczekać jakiś czas, jeśli samo nie ustąpi podajemy wit B12 i coś na
L - nazwy nie zapamiętałem - więc nie wiem czy chodzi o substancje czynną
czy nazwę handlową.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-08-18 12:34:18
Temat: Re: Utrata czucia na języku po znieczuleniu - HELP !Dnia Wed, 18 Aug 2004 01:31:42 +0200, Redtown napisał(a):
>> Wybacz, ale co ma do tego witamina B12???
>
> Uzyskałem informację w klinice chirurgii szczękowej, iż w takich przypadkach
> należy odczekać jakiś czas, jeśli samo nie ustąpi podajemy wit B12 i coś na
> L - nazwy nie zapamiętałem - więc nie wiem czy chodzi o substancje czynną
> czy nazwę handlową.
Czy któryś z lekarzy mógłby mi wyjaśnić to postępowanie?
--
pozdrawiam
Łukasz Pawliński
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-08-19 09:03:29
Temat: Re: Utrata czucia na języku po znieczuleniu - HELP !> Dnia Tue, 17 Aug 2004 21:01:17 +0200, Redtown napisał(a):
>
> >> tylko nie zdziw sie, jak pierwsze co uslyszysz bedzie "to przejdzie")
> >
> >
> > Masz jakis lepszy pomysł niż czekanie (ew podawaniem witaminy B12) ?
>
> Wybacz, ale co ma do tego witamina B12???
Nie wiem dokładnie, ale kiedyś miałem uszkodzony nerw kulszowy objawiający się
brakiem sły w stopie, oraz jej swobodnym zwisaniem. Po prostu nie mogłem ruszać
stopą. Przez miesiąc pakowano mi jakiś specyfik oraz witaminę b12 w
zastrzykach. Myślę, że to pomaga w regeneracji nerwów.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |