sytuacja jest poważna!
cytuję z podręcznika farmakologii W.Kostowskiego:
"Aminofenazon działa przeciwgorączkowo i przeciwbólowo, podawany jest w
dawkach 100-300mg, maxymalna dawka dobowa wynosi 1,5g(czyli 15 małych
tabletek), dawka śmiertelna wynosi 8-10g., ma działąnie hepatotoxyczne(
wątroba) i nefrotoxyczne(nerki). Jego stosowania zabroniono w wielu krajach,
powinien być całkowicie wycofany z lecznictwa."
"allobarbital - uspokajający i nasenny, nasila działanie leków
przeciwbólowych, wywołuje zależność psychiczną i fizyczną(...)"
Mama powinna zgłosić sie do specjalisty leczenia uzależnień(dział
psychiatrii) - niestety nie ma przymusu leczenia odwykowego! Jeśli nie uda
się jej przekonać to dobrze, żeby wylądowała w szpitalu z jakiegokolwiek
powodu.
pozdr
i jeszcze jedno - tłumaczenie prawdopodobnie nie pomoże, ani złoszczenie sie
ani grożby - to musi leczyć specjalista!