Data: 2003-11-02 21:25:04
Temat: Re: Uzdolnienia
Od: "Misia" <v...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Albert" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
news:bo1spm$6gr$1@SunSITE.icm.edu.pl...
[...]
> pracy (często przez
> zabawę). nie ma geniuszy.
Hmm... w tym jednym miejscu nie bylabym taka pewna.
Einstein, Mozart i pare innych nazwisk...
Cos jednak bylo w ich umysle, co nie da sie do konca zdefiniowac, cos, czego
nie mozna "wypracowac" przez lata. no dobrze - otwarty umysl, pozostanmy
przy tym. Z tego jednak wniosek, ze chocbys nie wiem dobrze opanowal
warsztat (ot np. sztuke tworzenia muzyki), to i tak jesli nie masz DARU to
marny bedzie z Ciebie kompozytor. Bedziesz li tylko poprawny.
A w przypadku geniuszu nie wystarczy na dokladke wiedza nabyta, bo geniusz
wykracza poza wiedze, ktora zdobyl - tworzy nowe formy, nowe teorie, nowe
prawa.
Az tak wyjatkowe warunki rozwoju? I jeszcze zastanawia mnie w tym kontekscie
np. fenomen niektorych chorych na autyzm.
Pozdrawiam
Misia
|