« poprzedni wątek | następny wątek » |
141. Data: 2010-10-18 21:58:45
Temat: Re: Uznajecie ten autorytet?Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 18 Oct 2010 23:24:42 +0200, Stalker napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Mon, 18 Oct 2010 22:52:03 +0200, Stalker napisał(a):
>>>
>>>> Z jednej strony ogromnym problemem jest dla Ciebie brak umiejętności
>>>> komunikacyjnych prowadzących śledztwo smoleńskie,
>>> Brak umiejętności komunikacyjnych? - ależ ja im wcale nie to zarzucam! Ja
>>> im zarzucam świadome unikanie komunikacji oraz wręcz ukrywanie wyników i
>>> faktów. No nie tłumacz ich tak, co? Bo już zaczyna mi być niedobrze, po
>>> prostu...
>> Ne dziwię się. Tak duży dysonans poznawczy może być nieprzyjemny...
>>
>>> Jakieś to jest u Ciebie oślizłe.
>> Używanie mózgu przy myśleniu oślizłe? No dajże spokój...
>>
>
> Ale Ty cały jesteś jakiś oślizły. Tj Twoja mentalność.
Problem polega na tym, że nawet jeśli komisja zakończy swoje prace
raportem i przedstawi go Polakom, to jeśli nie będziesz go uważała za
zgodny ze swoimi wyobrażeniami, podsumujesz go jako dzieło oślizłe i
pełne serwilizmu wobec Rosji.
Ty już masz w głowie napisany ten raport. Na tym polega problem.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
142. Data: 2010-10-18 21:59:57
Temat: Re: Uznajecie ten autorytet?Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 18 Oct 2010 23:24:42 +0200, Stalker napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Mon, 18 Oct 2010 22:52:03 +0200, Stalker napisał(a):
>>>
>>>> Z jednej strony ogromnym problemem jest dla Ciebie brak umiejętności
>>>> komunikacyjnych prowadzących śledztwo smoleńskie,
>>> Brak umiejętności komunikacyjnych? - ależ ja im wcale nie to zarzucam! Ja
>>> im zarzucam świadome unikanie komunikacji oraz wręcz ukrywanie wyników i
>>> faktów. No nie tłumacz ich tak, co? Bo już zaczyna mi być niedobrze, po
>>> prostu...
>> Ne dziwię się. Tak duży dysonans poznawczy może być nieprzyjemny...
>>
>>> Jakieś to jest u Ciebie oślizłe.
>> Używanie mózgu przy myśleniu oślizłe? No dajże spokój...
>>
>
> Ale Ty cały jesteś jakiś oślizły. Tj Twoja mentalność.
Oj nie radzisz ty sobie, nie radzisz...
Ale pozwolisz, że nie zrewanżuję się odpowiedzią i skończę dyskusję z
Tobą w tym miejscu...
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
143. Data: 2010-10-18 22:01:24
Temat: Re: Uznajecie ten autorytet?Ghost pisze:
>
> Użytkownik "Frank Einstein" <f...@g...pl> napisał w
> wiadomości news:i9if8q$cq5$1@inews.gazeta.pl...
>> Ghost pisze:
>
>> Podejrzewam, że gdybyś miał jakieś wykształcenie akademickie to miałbyś
>> także całkiem niezłe pojęcie w niektórych dziedzinach pokrewnych.
>
> Co rozumiesz przez wyksztalcenie akademickie? Bo mam calkiem spore
> pojecie o roznych dziedzinach nie tylko pokrewnych.
Chociażby jakiś licencjat ;)
>> Czasem z rożnych powodów życiowych wręcz nawet większe niż w dziedzinie
>> podstawowej.
>> Więc ostrożniej podchodziłbyś tu do oceny kompetencji tego profesora.
>
> No way, gazrurka robi z niego idiote.
To może poczytaj Joemonstera - rodzynki z wykładów, choć możesz mi
wierzyć, że te rodzynki i gazrurka to jest sofcik :)
Zresztą profesorowie są chyba w większości przypadków zbyt
nieszablonowymi ludźmi, aby móc przykładać do nich jakakolwiek miarę.
Owszem, można, ale to jest kompletnie bez sensu.
--
Pozdrawiam,
Frank Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
144. Data: 2010-10-18 22:04:09
Temat: Re: Uznajecie ten autorytet?Frank Einstein pisze:
> Stalker pisze:
>
>> Nigdzie nie napisałem, że wiedza prof. Dakowskiego dyskwalifikuje go
>> jako ew. eksperta, tylko że chciałbym wiedzieć na podstawie jakich
>> danych i wg jakiej metodologii robił obliczenia. Dopiero wtedy mógłbym
>> się jakoś ustosunkować do jego informacji...
>
> Mógłbyś się jakoś ustosunkować do specjalistycznej informacji profesora
> gdybyś wiedział np. wg jakiej metodologii robił obliczenia? :)
Na pewno miałbym więcej informacji, żeby móc odpowiedzieć na pytanie
zawarte w tytule wątku...
> Ciekaw jak daleko zaszedłeś z wiedza nt. matematyki dyskretnej, funkcji
> uwikłanych czy metody elementów skończonych?
> Musisz być chyba gdzieś na etapie habilitacji ;)
Fajne pociągnięcie dyskusji w stronę absurdu... ale mi skromnie
wystarczyłoby, żeby wiedzieć np. co było uwzględnione przy obliczeniach,
a co nie...
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
145. Data: 2010-10-18 22:05:11
Temat: Re: Uznajecie ten autorytet?Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 18 Oct 2010 23:36:17 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Tak działa profesjonalna komisja. Podaje do informacji publicznej tylko
>> sprawdzone fakty.
>
> Jasne. Zakładając, że SAMA je sprawdza. Nasza dostaje przetrawioną i
> zniekształoną treść żołądkową do przeżucia - papkę, z którą moze zrobić już
> tylko jedno: przyjąć, przyswoić i wcisnąć nam.
Mojej koleżanki ojciec jest specjalistą ds. wypadków lotniczych. Badał
wypadek CASY. Od razu po tragedii pod Smoleńskiem został zebrany sztab i
tam pojechali. Myślisz, ze pojechał tam na kawę?
I chociaż zwykła ciekawość ludzi zżerała, żeby się więcej dowiedzieć,
dziewczyna (młoda 20 kilka lat) wiedziała, że nic nie może powiedzieć,
chociaż przecież z ojcem miała kontakt i przypuszczam, ze najbliższej
rodzinie jakieś strzępki informacji przekazywał.
>> Dlaczego nie trąbiłaś o Gazecie Polskiej i rewelacjach
>> jakoby Jacek Surówka z BOR miał przeżyć katastrofę ?
>
> Pierwsze słyszę, więc nie mogłam trąbić.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,85326
56,Gen__Janicki_o_redaktorze__Gazety_Polskiej____To_
.html
Tylko się nie przestrasz Wyborczej.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
146. Data: 2010-10-18 22:05:58
Temat: Re: Uznajecie ten autorytet?
Użytkownik "Frank Einstein" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
news:i9ifj8$e92$1@inews.gazeta.pl...
> Stalker pisze:
>
>> Nigdzie nie napisałem, że wiedza prof. Dakowskiego dyskwalifikuje go jako
>> ew. eksperta, tylko że chciałbym wiedzieć na podstawie jakich danych i wg
>> jakiej metodologii robił obliczenia. Dopiero wtedy mógłbym się jakoś
>> ustosunkować do jego informacji...
>
> Mógłbyś się jakoś ustosunkować do specjalistycznej informacji profesora
> gdybyś wiedział np. wg jakiej metodologii robił obliczenia? :)
> Ciekaw jak daleko zaszedłeś z wiedza nt. matematyki dyskretnej, funkcji
> uwikłanych czy metody elementów skończonych?
> Musisz być chyba gdzieś na etapie habilitacji ;)
Znaczy wszystkich tych narzedzi uzyl profesór?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
147. Data: 2010-10-18 22:08:18
Temat: Re: Uznajecie ten autorytet?Dnia Mon, 18 Oct 2010 23:58:45 +0200, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Mon, 18 Oct 2010 23:24:42 +0200, Stalker napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Mon, 18 Oct 2010 22:52:03 +0200, Stalker napisał(a):
>>>>
>>>>> Z jednej strony ogromnym problemem jest dla Ciebie brak umiejętności
>>>>> komunikacyjnych prowadzących śledztwo smoleńskie,
>>>> Brak umiejętności komunikacyjnych? - ależ ja im wcale nie to zarzucam! Ja
>>>> im zarzucam świadome unikanie komunikacji oraz wręcz ukrywanie wyników i
>>>> faktów. No nie tłumacz ich tak, co? Bo już zaczyna mi być niedobrze, po
>>>> prostu...
>>> Ne dziwię się. Tak duży dysonans poznawczy może być nieprzyjemny...
>>>
>>>> Jakieś to jest u Ciebie oślizłe.
>>> Używanie mózgu przy myśleniu oślizłe? No dajże spokój...
>>>
>>
>> Ale Ty cały jesteś jakiś oślizły. Tj Twoja mentalność.
>
> Problem polega na tym, że nawet jeśli komisja zakończy swoje prace
> raportem i przedstawi go Polakom, to jeśli nie będziesz go uważała za
> zgodny ze swoimi wyobrażeniami, podsumujesz go jako dzieło oślizłe i
> pełne serwilizmu wobec Rosji.
> Ty już masz w głowie napisany ten raport. Na tym polega problem.
Ależ nie mam jednego - mam dwa.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
148. Data: 2010-10-18 22:08:43
Temat: Re: Uznajecie ten autorytet?Dnia Mon, 18 Oct 2010 23:59:57 +0200, Stalker napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Mon, 18 Oct 2010 23:24:42 +0200, Stalker napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Mon, 18 Oct 2010 22:52:03 +0200, Stalker napisał(a):
>>>>
>>>>> Z jednej strony ogromnym problemem jest dla Ciebie brak umiejętności
>>>>> komunikacyjnych prowadzących śledztwo smoleńskie,
>>>> Brak umiejętności komunikacyjnych? - ależ ja im wcale nie to zarzucam! Ja
>>>> im zarzucam świadome unikanie komunikacji oraz wręcz ukrywanie wyników i
>>>> faktów. No nie tłumacz ich tak, co? Bo już zaczyna mi być niedobrze, po
>>>> prostu...
>>> Ne dziwię się. Tak duży dysonans poznawczy może być nieprzyjemny...
>>>
>>>> Jakieś to jest u Ciebie oślizłe.
>>> Używanie mózgu przy myśleniu oślizłe? No dajże spokój...
>>>
>>
>> Ale Ty cały jesteś jakiś oślizły. Tj Twoja mentalność.
>
> Oj nie radzisz ty sobie, nie radzisz...
>
> Ale pozwolisz, że nie zrewanżuję się odpowiedzią i skończę dyskusję z
> Tobą w tym miejscu...
>
> Stalker
Nie zauwazyleś, ze ja już skończyłam w poprzednim miejscu?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
149. Data: 2010-10-18 22:09:13
Temat: Re: Uznajecie ten autorytet?
Użytkownik "Frank Einstein" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
news:i9ig3p$fkf$1@inews.gazeta.pl...
> Ghost pisze:
>>
>> Użytkownik "Frank Einstein" <f...@g...pl> napisał w
>> wiadomości news:i9if8q$cq5$1@inews.gazeta.pl...
>>> Ghost pisze:
>>
>>> Podejrzewam, że gdybyś miał jakieś wykształcenie akademickie to miałbyś
>>> także całkiem niezłe pojęcie w niektórych dziedzinach pokrewnych.
>>
>> Co rozumiesz przez wyksztalcenie akademickie? Bo mam calkiem spore
>> pojecie o roznych dziedzinach nie tylko pokrewnych.
>
> Chociażby jakiś licencjat ;)
Uhm, a Ty co masz?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
150. Data: 2010-10-18 22:10:52
Temat: Re: Uznajecie ten autorytet?Dnia Tue, 19 Oct 2010 00:05:11 +0200, Paulinka napisał(a):
> Mojej koleżanki ojciec jest specjalistą ds. wypadków lotniczych. Badał
> wypadek CASY. Od razu po tragedii pod Smoleńskiem został zebrany sztab i
> tam pojechali. Myślisz, ze pojechał tam na kawę?
Katastrofę gibraltarską też pewnei badano, jeżdżono itp - i efekt jest taki
(tj raczej go nie ma), jakby wcale tego nie robiono. Podobnie bedzie i tu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |