| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2005-08-03 21:13:51
Temat: Re: Wegeta !
Le mercredi 3 ao?t 2005 ? 22:51:54, dans <dcrapd$l74$1@atlantis.news.tpi.pl> vous
écriviez :
>> A ryba swieza czy zamrozona ?
> Rozmrozona, odsaczona na durszlaku, najczesciej filet. Ale swieza jest duzo
> lepsza:)
Dziekuje ci bardzo (i Larysie tysz). Czyli pierwszy eksperyment odbedzie sie
na filetach z zamrazalnika (akurat mam halibuta o ktorym niedawno byla
dyskusja), potem zas na dorszu.
Mam tez swiezego zamrozonego tunczyka, ale wszystko po kolei...
Ewcia
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2005-08-03 21:17:16
Temat: Re: Wegeta !
Uzytkownik "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> napisal w wiadomosci
news:8093060310$20050803231356@ewcia.kloups...
> Dziekuje ci bardzo (i Larysie tysz). Czyli pierwszy eksperyment odbedzie
sie
> na filetach z zamrazalnika (akurat mam halibuta o ktorym niedawno byla
> dyskusja), potem zas na dorszu.
Ilosciowo wychodzi ok. 2, 5 lyzki do ilosci maki wystarczajacej do
opanierowania 1 kg filetów. Zawsze do tluszczu, w którym smaze wrzucam tez 1
zabek czosnku w lupince ( do frytek równiez), co gwarantuje efekt chrupkosci
skórki.
pozdr
cherokee
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2005-08-03 21:47:15
Temat: Re: Vegeta !---- Wiadomość oryginalna ----
Od: "Ewa (siostra Ani) N." n...@y...com
|
| | Ja dodaje do każdej zupy (z wyj, tych na słodko) , czasami do kurczaka
| | pieczonego, do mielonych - oczywiście nie solę wówczas potraw.
|
| To znaczy ze zawartosc soli (na opakowaniu nie podano proporcji
| poszczegolnych skladnikow) jest wystarczajace zeby uzyc ten produkt
| jako cos w rodzaju soli z aromatami ?
| Ewcia
Ewciu :-)
NIe nalezy tego uzywac w ten sposob, a wylacznie jako przyprawe.. czyli cos,
czego daje sie malo..."do smaku"
Nie stosuj tego czesto [przyprawa sie nie psuje mimo podanej daty waznosci
na opakowaniu], bo po pewnym czasie nie bedziesz mogla [i Twoi
goscie/domownicy tez] patrzec na to...
Ktos na poczatku rzucil dobra rade - na dlon - i sprobowac jezykiem..
Od razy mozgownica zacznie Ci podpowiadac do czego mozna..
a mozna np. doprawic malo wyrazisty rosl, kazda jarzynowa ..
to tak na poczatek..
jesli chodzi o stosowanie do ryb i in. potraw. - to - przyznam - nie
probowalam - i poki nasze miesiwo bedzie zjadliwe - probowac nie bede ..
a co do bialej pietruszki ... przeciez mozna kupic nasiona i posiac w
wysokich donicach... udaje sie , zatem moze sprobujesz?
Poczytaj tez artykul "Obiad u Robespierr'a" [wybacz, jesli blednie
napisalam] - dodatek Kuchnia Gazety Wyborczej.. najlpeiej trafic na Wojtka
Pszoniaka - sugeruje wrecz zapolowanie na niego, jesli wiadomo, ze jest w
Paryzu.
Wojtek jest czlowiekiem niezwykle wprost kontaktowym i witalnym.. on zapewne
wie co i gdzie w Paryzewie kupic.. a gotuje potrawy polskie ..
Pozdrowka :)
Barbara
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2005-08-03 22:59:17
Temat: Re: Vegeta !
Le mercredi 3 aoűt 2005 ŕ 23:47:15, dans
<012b01c59874$dc21d440$60f8573e@homeb60zjvrlf5> vous écriviez :
> | To znaczy ze zawartosc soli (na opakowaniu nie podano proporcji
> | poszczegolnych skladnikow) jest wystarczajace zeby uzyc ten produkt
> | jako cos w rodzaju soli z aromatami ?
> NIe nalezy tego uzywac w ten sposob, a wylacznie jako przyprawe.. czyli cos,
> czego daje sie malo..."do smaku"
Alez o to wlasnie mi chodzilo....
> a mozna np. doprawic malo wyrazisty rosl, kazda jarzynowa ..
> to tak na poczatek..
Nie praktykuje zup, niestety (ku mojemu wielkiemu zalowi, tak
wyszlo)
> jesli chodzi o stosowanie do ryb i in. potraw. - to - przyznam - nie
> probowalam - i poki nasze miesiwo bedzie zjadliwe - probowac nie bede ..
> a co do bialej pietruszki ... przeciez mozna kupic nasiona i posiac w
> wysokich donicach... udaje sie , zatem moze sprobujesz?
Juz troche szukalam nasion, na razie bez skutku (ale nie trace
nadziei).
> Poczytaj tez artykul "Obiad u Robespierr'a" [wybacz, jesli blednie
> napisalam] - dodatek Kuchnia Gazety Wyborczej.. najlpeiej trafic na Wojtka
> Pszoniaka - sugeruje wrecz zapolowanie na niego, jesli wiadomo, ze jest w
> Paryzu.
> Wojtek jest czlowiekiem niezwykle wprost kontaktowym i witalnym.. on zapewne
> wie co i gdzie w Paryzewie kupic.. a gotuje potrawy polskie ..
Pszoniak, Pszoniak... kiedys bylismy sasiadami. To znaczy ja bylam
jego sasiadka, ale on nie byl moim sasiadem.
Tak czasami wychodzi... hmmm
W kazdym razie jakos nie mialam okazji zeby sie go wypytac o gotowanie.
Ewcia
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2005-08-04 06:32:09
Temat: Re: Wegeta !In article <dcr9b0$ev1$1@atlantis.news.tpi.pl>, "gsk" <c...@w...pl>
wrote:
> >
> > Wsyp do klozetu i spuść wodę.
> >
> > Władysław
>
> NIE! To zatruje środowisko! Ja też uważam, że lepiej wyrzucić, przeciez to
> sam glutaminian sodu - "wzmacniacz smaku i zapachu" co to w ogóle jest za
> syf?
O glutaminianie sodu wielokrotnie tu już pisano. Zob:
<http://tinylink.com/?wIrST3RW1N>
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2005-08-04 06:33:55
Temat: Re: Wegeta !In article <1030718070$20050803224349@ewcia.kloups>,
"Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> wrote:
> Le mercredi 3 aoűt 2005 ŕ 22:35:24, dans <dcr95b$e8n$1@atlantis.news.tpi.pl>
> vous écriviez :
>
> > Ja dodaje do każdej zupy (z wyj, tych na słodko) , czasami do kurczaka
> > pieczonego, do mielonych - oczywiście nie solę wówczas potraw.
>
> To znaczy ze zawartosc soli (na opakowaniu nie podano proporcji
> poszczegolnych skladnikow) jest wystarczajace zeby uzyc ten produkt
> jako cos w rodzaju soli z aromatami ?
>
>
>
> Ewcia
O ile tolerujesz glutaminian sodu. Tylko po co? Nie lepiej posolić i
przyprawić wg. smaku?
władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2005-08-04 09:36:24
Temat: Re: Wegeta !gsk <c...@w...pl> napisał(a):
> NIE! To zatruje środowisko! Ja też uważam, że lepiej wyrzucić, przeciez to
> sam glutaminian sodu - "wzmacniacz smaku i zapachu" co to w ogóle jest za
> syf? Czy trzeba wzmacniać smak? Jak trzeba to proponuję ostrą papryczkę
> może?
> Gosia
Nie używam glutaminianu, mam uprzedzenia, ale jakiś dietetyk na TV tłumaczył
że glutaminian pozwala częściowo wyeliminować /zastąpić/ sól w potrawie, co ma
być dla nas korzystne. Może to i jakaś tam prawda.
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2005-08-04 10:48:38
Temat: Re: Wegeta !misiczka napisał(a):
>> Pokornie prosze o wskazowki bardziej ode mnie doswiadczone osoby
>> praktykujace wegete na tej grupie.
>
>
> Pamiętam z dzieciństwa, jak moja świętej pamięci Babcia robiła nam chleb
> z masłem posypany wegetą :)
A ja na studiach jadałam chleb ze smalcem i z vegetą - pyszne to było...
--
Ania
http://aniared.blog.onet.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2005-08-04 23:59:45
Temat: Re: Wegeta !
Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:wlalos-
> O ile tolerujesz glutaminian sodu. Tylko po co? Nie lepiej posolić i
> przyprawić wg. smaku?
===
Nie masz szans - to mafia.
waldek
===
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2005-08-05 06:12:58
Temat: Re: Wegeta !In article <dcua5r$5tf$1@inews.gazeta.pl>, "waldek" <x...@o...pl>
wrote:
> Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:wlalos-
>
> > O ile tolerujesz glutaminian sodu. Tylko po co? Nie lepiej posolić i
> > przyprawić wg. smaku?
> ===
> Nie masz szans - to mafia.
>
> waldek
> ===
Mafia wegetanów? Obok mafii wegetarianów i weganów?
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |