Data: 2012-05-08 14:44:42
Temat: Re: Video: ksiadz o podwojnym zyciu kleru
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-05-08 12:10, Jakub A. Krzewicki pisze:
> wtorek, 8 maja 2012 09:33. carbon entity 'medea'<x...@p...fm>
> contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:
>
>> Rozróżniają, bo czym innym jest choroba pedofilia, czyli chorobliwa
>> możliwość uzyskania spełnienia seksualnego tylko i wyłącznie z udziałem
>> dziecka, a czym innym jest uatrakcyjnianie sobie życia seksualnego
>> dziećmi u teoretycznie zdrowych osób, czyli takich, które mogą napięcie
>> seksualne rozładować z osobą dorosłą. Nie wiem, co bardziej obrzydliwe,
>> ale o takim rozróżnieniu słyszałam.
> Żadna skłonność nie jest obrzydliwa, dopóki nie jest fizycznie realizowana
Nie takie miałam na myśli. Wszak mowa była o sprawcach.
> ,
> a pozostaje tyko w sferze fantazji. Popatrz sobie, jaki katalog zboczeń
> wypisywał niejaki Guilliaume Apollinaire w powieści erotycznej "Les Onze
> Mille Verges ou les Amours d'un hospodar". Wątpię, żeby osobiście któregoś z
> nich zakosztował, te skłonności pozostawały u niego tylko w sferze idei.
Opisywać mógł, co nie znaczy chyba że je podzielał? Nie czytałam.
Aczkolwiek samo pisania w celach czysto rozrywkowych na takie tematy
wydaje się dość podejrzane.
Kiedyś czytałam Markiza de Sade (w ramach nastoletniego przekraczania
wszelkich tabu) i zastanawiałam się, co musi mieć pod kopułą człowiek
wymyślający tego typu historie. Albo jest kompletnie zepsuty, albo
walczy z więzami własnych zahamowań. Zresztą może to na jedno wychodzi.
Ewa
|