Data: 2004-07-29 17:47:31
Temat: Re: Vitamina
Od: "_Mark_" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Piotr" <n...@n...com> napisał w wiadomości
news:ceb7es$910$1@nemesis.news.tpi.pl...
[cut NTG]
> > Na tej grupie moglibyśmy ewentualnie dyskutować na temat: "własciciele
> aptek
> > to "sknerusy" i "beton zbrojony" pod wzgledem informatyzacji swoich
> > mini-przedsiębiorstw, a polskie apteki to "skanseny" starego sprzetu
> > komputerowego"
> Twoje zdanie już na ten temat poznaliśmy - "sknerusy". A mnie się wydaje,
że
> jest inaczej.
To dlaczego nie rozwiniesz tej myśli?
> Podczas projektowania KS-AOD kamsoft założył, że soft będzie istniał w
> aptekach kilka lat a poźniej aptekom sprzeda się nowe oprogramowanie za
dużą
> kase i będzie git.
Kamsoft, pewnie jak każde przedsiębiorstwo zakładał rozwój, ale o kierunku
tego rozwoju do końca nie mógł być przekonany. Myślę, że np. Microsoft nie
informował Kamsoftu o swoich dalekosiężnych planach.
Jedyną dużą zmianą w
> funkcjonowaniu apteki, która wymusza wprowadzenie nowego softu, (na
> przestrzeni paru lat) jest pojawienie się sieci aptek, w których DOSowy
> program nie wystarczy, żeby skutecznie zarządzać dużą liczbą aptek.
Cieszę się, że chociaż to zauważyłeś. Jeślibyś zainstalował choćby demo
programu windowsowego może zauważyłbyś więcej różnic.
> akurat w takich sieciach wdraża się oprogramowanie innego producenta, a
nie
> kamsoftu.
Ja naprawdę nie jestem obrońcą Kamsoftu, staram się pisać w tym wątku o
informatyzacji polskich aptek ogólnie, to, że znam ich oprogramowanie
najlepiej to tylko mało znaczący szczegół, ale też wiem, że jest opracowany
i wdrażany program Farmanet do obsługi aptek sieciowych
http://www.kamsoft.com.pl/prod/farmanet/
> Teraz na aptekę patrzy się jak na przedsiębiorstwo, biznes. Stąd też w
> programie KS-AOW pojawiły się te kolorowe wykresiki.
Dobrym rozwiązaniem może być zakupienie monitora monochromatycznego, lub
programowe wyłączenie kolorów, nie będą już Cię kolorki tak drażniły ;))
Można też obsługiwać aptekę z kosoli, jak pisałem innemu grupowiczowi,
najwazniejsza jest w systemie baza SQL, to od jej jakości dużo zależy,
programy i ich GUI to sprawa raczej drugorzędna.
> Parę lat temu kiedy kamsoft sprzedawał "masowo" swój program, aptekarze
> płacili sporą kasę za wdrożenie: soft - bardzo drogi, ceny sprzętu
zawyżane
> przez firmę wdrożeniową. A jak aptekarze się dziwili ile to kosztuje, to
się
> im mówilo, że "specjalistyczne oprogramowanie tyle kosztuje", albo że "za
> nowoczesną technologie się płaci" bazując na niewiedzy aptekarzy.
Aptekarze wtedy nie płacili, "zafundowały" im to hurtownie i
przedsiębiorstwa informatyczne, które sobie potem kaskę odebrały,
hurtownie - w obrotach, a informatycy w "upgradach". Jesliby tego nie
zrobiły w aptekach byłyby do tej pory kalkulatory mechaniczno-elektryczne,
bo były super i chrom z nich jeszcze całkiem nie odpadł, a lakier młotkowy
ładnie wyglądał.
A jak się
> pojawia nowy program KS-AOW, to co? znowu trzeba tyle wydać? Po co? KS-AOD
> ma wystarczającą funkcjonalność.
Naprawdę nie ma po co, lepiej poczekać, już niektóre "wiodące" hurtownie, po
minięciu dekady, są skłonne jeszcze raz w apteki zainwestować. Tworzą b.
wygodne dla aptekarzy programy, który nie tylko zdejmie odium zakupu sprzetu
i oprogramowania, ale też wyręczy w takich "ohydnych" czynnościach jak:
"prowadzenie sprzedaży, zamówień i zakupów, zarządzanie magazynem, tworzenie
zestawień, analiz oraz prowadzenie rozliczeń". Dodatkowo zainstalują jeszcze
łącze internetowe za friko.
"Właścicielowi" takiej apteki, pozostanie już tylko przeliczanie dywident z
kilkunastoletnich inwestycji tj.: od nabytych nieruchomości i ruchomości "z
kratką za siedzeniem" i tych niezliczonych upominków; kocy, parasolek,
ręczników, czajników bezprzewodowych itp. A personel dostanie frywolne
fartuszki (z napisem ;)), lub jak się wybroni, to bez) i będzie tylko
naciskał enter i ładnie się uśmiechał do pacjentów.
> Firma Kamsoft, to przecież olbrzymi kolos, i czymś się musi żywić.
Nie taki znowu kolos, ale radzi sobie lepiej w obecnych czasach od
aptekarzy, którzy dali się zepchnąć do defensywy.
> PS: Chętnie podyskutuje z innymi osobami zainteresowanymi tematem, bo z
> _Mark_ dyskusja mi się jakoś nie klei.
No cóż, mnie się z Tobą dyskutuje dobrze. To, że nie zawsze Twoje musi być
na wierzchu, tylko sprzyja dyskusji :)), ale jak sobie życzysz, to już sie w
tym wątku nie odezwę.
pzdr
|