Data: 2002-07-04 11:14:40
Temat: Re: W co ręce wsadzić :-)
Od: Ewa Rymszewicz <c...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 04 lip 2002, w news:ag1168$859$1@news2.tpi.pl "slonko"
<s...@w...pl> pisze tak:
> Ja mam zaczete 3 obrazki i 2 serwetki i tez sie miotam jak w
> przereblu. A to z tego powodu, ze jak na razie weny tworczej nie mam,
> a tu do 20 lipca musze dorobic jeszcze 2 serwetki (mam juz 4, ale sa
> dosc duze, wiec sie dlugo robi) i skonczyc 2 obrazki - to wszystko na
> prezent slubny. I jak tu sie wyrobic? ;)
> A poza tym w kolejce priorytetowej stoja juz co najmniej 4 obrazki i z
> 6 serwetek, jojciu ;)
O, jestem normalna :-) Ja mam na razie zaczęte tylko dwie serwetki
szydełkowe (w tym jedna na zamówienie siostrzane), dwa ustrojstwa
frywolitkowe (znowu - jedno na podarunek, ale wychodzi mi tak, że się z tym
waham) i obrazek krzyżykowy. A nie, przepraszam, jeszcze kończę torebkę
szydełkową. W planach jakiś szydełkowy ciuch (na to mam już nici, hehe)
i na pewno serwetka koniakowska z najnowszego "Kramu".
A mamusia przyznała mi się niedawno, że ma gdzieś serwetkę zaczętą przed
ślubem jeszcze.
> Pozdr.
> Magda takze potrzebujaca wsparcia
Pozdrowienia - Ewa trochę pocieszona Waszymi postami :-)
|