Dołączę się do dyskusji, chociaż temat pojawił się już dwa miesiące temu. Ja
podobnie jak większość z Was trzymam materiały do robótek w koszyczku. Mam
natomiast dodatkowo taki swój patent: założyłam segregator na mulinę.
Ponieważ najcenniejsze jest dla mnie DMC, ze względu na cenę, ale także
ponieważ większość wzorów jest opracowana na tę mulinę, wszystkie moteczki
DMC posegregowałam w foliowych wkładkach A$ na wizytówki - mają one
przegródki, do których swobodnie mieści się jeden do trzech moteczków.
Często opaski z moteczków się zsuwaja i trudno jest potem ustalić, jaki to
był numer koloru. Na kieszonce naklejam więc odpowiedni numerek i staram się
zawsze pozostawić chociaż kawałeczek mulinki w kieszonce, żeby mieć punk
odniesienia. Potem w ramach oszczędności mogę poszukać zblizonych lub
identycznych kolorów w polskiej mulinie i zaoszczędzam pieniądze.
No, to taka jestem cwana :)
A do tego segregatora z mulinami wpinam tez wzory, które są luzem
(pojedyncze kartki).
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie!
Dopiero co się ujawniłam na grupie, ale babskie robótki to ja lubię bardzo i
od dawna!
Luiza



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/