Data: 2012-12-08 09:44:22
Temat: Re: W kwestii uboju rytualnego.
Od: "Bogdan Idzikowski" <b...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:50c2fc77$0$26710$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Klin" <""klin\"@wp.pl, ,"> napisał w wiadomości
> news:50c268ad$0$1313$65785112@news.neostrada.pl...
>>W dniu 2012-12-07 22:57, Ikselka pisze:
>>> Ubój rytualny ma swoje wymagania - zwierzęta muszą być przewożone we
>>> włąściwych warunkach (brak urazów i obić), nie mogą być bite (nie mogą
>>> mieć
>>> siniaków - oczywiste), a sam ubój (przez skrwawienie) daje zwierzęciu
>>> spokojną śmierć, bez stresu - zwierzę nie ma świadomości zagrożenia, nie
>>> odczuwa bólu, usypia. Stres z powodu wcześniej wymienionych zapachów
>>> odchodów też z tego powodu (tj brak strachu i cierpienia) odpada.
>>>
>> Nie wyobrażam sobie by podczas uboju rytualnego panowały takie
>> rajskie warunki w wypadku, kiedy jest dokonywany na masową skalę.
>> Brałaś w czymś takim udział czy tak sobie tylko fantazjujesz?
>
> Naprawde sadzisz, ze smierc przez skrwawienie jest rajska? Przeciez bdzura
> jest teza, ze "zwierzę nie ma świadomości zagrożenia", sytuacje w ktorych
> sie umiera zwierzaki maja wprasowe w mozg przez ewolucje.
To jak ci coś nie odpowiada - bądź jaroszem!
zdecydowany mięsożerca
--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować
swoją karierę polityczną".
|