Data: 2017-07-20 13:22:08
Temat: Re: W polskich sądach. lełoś kłamie. zażalenie na postanowienie sądu
Od: "Bene Natus UBywatel" <c...@k...to>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Użytkownik "boukun" <b...@g...com> napisał w wiadomości
> news:oknt0n$1hhm$1@gioia.aioe.org...
>> Przecież cały czas POpierasz ubeckie nasienia i kanalie, co
>> okradali i gnębili Polaków :)))))))))))))
> Ty powstałes z knurzego nasienia więc kolegów sobie komusza kanalio
> szukaj w swojej rodzinie.
A czy twojej mamusi czasem nie kurwa na imię ty s-kurwy-synu.
--
LeoTar Gnostyk
Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin
Użytkownik "LeoTar Gnostyk" <l...@l...net> napisał w wiadomości
news:okpvjo$j9p$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
> Przemysław Dębski pisze:
>> W dniu środa, 19 lipca 2017 13:26:59 UTC+2 użytkownik LeoTar Gnostyk
>> napisał:
>>> Przemysław Dębski pisze:
>>>> W dniu środa, 19 lipca 2017 08:30:36 UTC+2 użytkownik LeoTar
>>>> Gnostyk napisał:
>
>>>>> [...] Odstępując od przesłuchania stron sąd a'priori przyznał
>>>>> rację powódce i dobrowolnie zrezygnował z zajęcia się
>>>>> rzeczywistym przedmiotem konfliktu, którym jest przemoc
>>>>> psychiczna w naszej rodzinie [...]
>
>>>> Dureń jesteś :) To sprawa o naruszenie dóbr osobistych w której
>>>> jesteś pozwanym i owo naruszenie jest przedmiotem sprawy. Nikt
>>>> nawet nie będzie i nie powinien wnikać w twoje powody - liczą
>>>> się fakty. Pozwij Tereskę o stosowanie przemocy psychicznej to
>>>> sąd się tym zajmie. Podnosząc to w tej sprawie możesz liczyć co
>>>> najwyżej na wyśmianie ;)
>
>>> Może masz rację. Ale gdybym był mógł się dobrać do niej
>>> bezpośrednio to byłbym to był już dawno zrobił. Jest tak sprytna,
>>> że w opinii matriarchalnego otoczenia nastawionego z definicji
>>> wrogo w stosunku do ojców oraz sfeminizowanych sądów rodzinnych
>>> nie miałem żadnych szans by cokolwiek udowodnić. Dopiero po latach
>>> udało mi się uchwycić przyczółki, które wskazują na manipulację,
>>> fałsz, obłudę i przemoc psychiczną Teresy Mierzwiak w stosunku do
>>> dzieci. A jednym z dowodów jest syn mojej córki oraz mój własny
>>> syn. Zdaję sobie sprawę z tego, że mogę przegrać, ale to i tak
>>> jest lepiej aniżeli 22-23 lata temu kiedy w zdominowanym przez
>>> kobiety sądzie rodzinnym nie miałem żadnych szans. W końcu
>>> wszystkie sędziny i cały babski personel pomocniczy broni również
>>> własnej dupy gdyż wszystkie te panie jadą na tym samym koniu co i
>>> Teresa Mierzwiak. Teraz sprawą zajmuje się sąd cywilny, który może
>>> mieć nieco inne spojrzenie na sprawę. Ty pewnie doradziłbyś mi bym
>>> zrezygnował bez walki o uwolnienie dzieci od tyrana, jakim jest
>>> kobieta. Ale ja podejmę ryzyko nawet przy minimalnych szansach
>>> zrozumienia przez sąd istoty patologii, która niczym bogini Kali
>>> zagraża trwaniu Człowieka.
>
>> Miałem do czynienia z "babskim" wymiarem sprawiedliwości. Przede
>> wszystkim wyłuszczasz wszystkie swoje racje w formie pisemnej,
>> składasz swoje stanowisko na początku rozprawy. I od tej pory
>> dokładnie lejesz na to co się dzieje na rozprawie, przede wszystkim
>> nie dajesz się sprowokować. Po wydaniu niekorzystnego dla ciebie
>> wyroku składasz wniosek o pisemne uzasadnienie. Na 99% będą tam
>> bzdury nie odnoszące się w żaden sposób do twojego stanowiska
>> złożonego pisemnie. Co jest podstawą do wniesienia odwołania do
>> wyższej instancji. Tam z reguły siedzą już kumaci sędziowie - a
>> przynajmniej tak było w moim przypadku.
>>
>> Dębska
>
> To się nazywa konstruktywna postawa. I to mi się podoba Przemysławie.
>
> Dzięki. :-)
>
> Mały przyczynek do tego co napisałeś o babskich sądach. Historycznie
> rzecz ujmując prawodawcami i organizatorami państwa prawa zawsze byli
> mężczyźni a kobiety dążyły do stworzenia komuny w której nikt, a w
> szczególności kobiety, za nic nie odpowiadał. I osiągały swój cel
> posługując się swoim seksapilem; jednym słowem posługując się babskim
> "miodem" wymuszały na mężczyznach to co gwarantowałoby im, kobietom,
> władzę i bezkarność. To co się teraz w Polsce dzieje to właśnie obrona
> matriarchalnej metody rządzenia pod egidą PO i Nowoczesnej, według
> której to metody kobiecie wszystko wolno bez ponoszenia przez nią
> jakiejkolwiek odpowiedzialności. Nadchodzi koniec świętych krów.
>
> --
> Pozdrawiam
> LeoTar Gnostyk
>
> Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/
> Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin
>
|