Data: 2011-11-23 20:55:47
Temat: Re: W sumie to zal kobiety- Danuta Walesa (link)
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 23 Nov 2011 20:35:09 +0100, Nixe napisał(a):
> Linkiem rzuć, to się przekonamy czy taki oczywisty.
http://niepoprawni.pl/blog/4873/pomrocznosc-jasna-kl
anu-walesow
"Policja i media wydają wyrok na kierowcę Toyoty nic nie mówiąc o prędkości
z jaką poruszał się Jarosław Wałęsa na swoim motocyklu. Policja nie ma też
żadnego naocznego świadka.
Na miejscu nie było właściwie żadnego naocznego świadka, który widział całą
sytuację. Jedyny świadek zdarzenia -kierowca ciężarówki nie widział, tylko
słyszał. Nie potrafił podać szczegółów - powiedziała rzeczniczka płockiej
prokuratury okręgowej Iwona Śmigielska-Kowalska.
Kierowca terenowej Toyoty odmówił składania zeznań a na miejscu nie ma
wyraźnych śladów hamowania.
Kluczowa dla sprawy będzie opinia biegłego z zakresu ruchu drogowego, który
na podstawie zabezpieczonych pojazdów i dowodów zabezpieczonych podczas
oględzin wypowie się kto spowodował wypadek.
Źródło:
niezalezna.pl
Z jaką prędkością jechał Wałęsa?
Wałęsę znaleziono 30 metrów, od miejsca wypadku, to świadczy że musiał
jechać z prędkością ok. 200km/h.
Wystarczy dokonać obliczeń dla rzutu poziomego (zakres szkoły średniej z
fizyki)
Przyjmując następujące parametry
- środek ciężkości kierowcy motocykla na wysokości 1 metra
- długość lotu ok. 25 metrów (pozostałe 5 metrów ciało mogło koziołkować po
jezdni)
Z obliczeń wychodzi
czas lotu t= pierwiastek(2*h/g)=pierwiastek(2*1 m/9,81
m/sek2)=0,45 sekundy
Prędkość:
v=25 m/0,45 s = 55,5 m/s = 199,8 km/h
Przy takiej prędkości przejechanie 200 metrów zajmuje niespełna 4 sekundy.
Ciekawe jak kierowca toyoty mógł zauważyć Wałęsę. Gdy rozpoczynał on manewr
to motocykla jeszcze tam nie było."
|