I ja dolaczam sie do stwierdzenia, ze chyba Cie koledzy w szkole nie
lubili i gdzies musisz zaistniec.

"d.v.(er)" wrote:
>
> Wbrew wszelkim pozorom - tu na grupie - zbyt wielką miłością darzę ludzi, dlatego
też
> póżniej tak strasznie przeżywam każdą śmierć - a w moich doswiadczeniach jest ich
> cholernie dużo - po co ja sie w to pakuje - skoro każdą z nich tak przezywam. Ale
> chyba inaczej nie potrafię..........
>
> --
> Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/